Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! 21-letni reprezentant Polski bardzo szybko zdobył bramkę, później znakomitym uderzeniem trafił piłką w spojenie słupka z poprzeczką, a w końcówce jego groźne uderzenie zdołał odbić bramkarz Piasta Jakub Szmatuła. O ile trener Lecha Jan Urban mówił, że "jest wkurzony", to Linetty najchętniej nazwałby swój nastrój jeszcze dosadniej. - Musiałbym użyć innego słowa, by określić, co czuję w tej chwili - stwierdził. - Wolałbym grać słabo, byle zespół wygrał. Szkoda meczu, bo mieliśmy 2-0 i popełniliśmy głupie błędy. Z chęcią bym te dwie bramki zamienił na jedną, ale byśmy wygrali 1-0 - mówił rozżalony. - Piast może traktować ten wynik jak zwycięstwo, bo zdołał dojść do remisu, a w każdym z nas tkwi teraz złość. Trzeba wyciągnąć wnioski z takiego spotkania. Przecież ustaliliśmy w przerwie, że czekamy na przeciwnika na swojej połowie, tymczasem wyszliśmy za wysoko. To błąd! - irytował się Linetty. Sytuacja Lecha w tabeli, mimo że zdobył zaledwie punkt w rundzie finałowej, wciąż nie jest jeszcze zła. Nawet jeśli nie wygra Pucharu Polski, to kwalifikację do europejskich pucharów da mu nawet czwarta lokata w Ekstraklasie. W tej chwili lechici tracą dwa punkty do czwartej Lechii Gdańsk, punkt do piątej Pogoni Szczecin i mają taki sam dorobek jak szóste Zagłębie Lubin. Ze wszystkimi tymi zespołami Lech jeszcze zagra w tej rundzie. - W pewien sposób sami komplikujemy sobie sytuację, ale na szczęście mamy jeszcze kolejne spotkania aby gonić czołówkę. Do finału Pucharu Polski zostały dwa albo trzy mecze, musimy w nich zdobyć dziewięć punktów - mówił Linetty, choć trochę się pomylił. Lech może zdobyć do tego czasu tylko sześć punktów, bo czekają go spotkania z Pogonią i Lechią. Piłkarza nie cieszyła za bardzo jego dobra postawa, która z pewnością zbliża go do powołania na Euro 2016. - Liczy się cały zespół. A trener Nawałka patrzy też na innych, każdy z nas robi wszystko, by pojechać na ten turniej - stwierdził piłkarz Lecha. Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz Andrzej Grupa