Zapraszamy na relację na żywo z meczu Lech Poznań - Legia Warszawa! Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych Początek sobotniego hitu Ekstraklasy - o godz. 20.30. W sobotę o godz. 20.30 Lech zagra na Inea Stadionie z Legią Warszawa - będzie to mecz piątej drużyny z pierwszą, ale niezwykle prestiżowy dla obu klubów. Lech ma jednak spore problemy kadrowe, bo kilku piłkarzy jest kontuzjowanych, kilku chorych, a dodatkowo Marcin Kamiński po raz pierwszy w karierze pauzuje za żółte kartki. - Nie wiem, nie zmieściło mi się na tej liście - stwierdził Urban poproszony o skomentowanie sytuacji w swoim zespole. - Śmiałem się troszkę, że mówią o planie Urbana na Legię, a ja nie mam planu na swoich. Nie wiem, kto będzie grał, kto ile wytrzyma. No, ale jest jeszcze troszkę czasu - opowiada poznański szkoleniowiec. Urban liczy, że gotowy do gry będzie Paulus Arajuuri, który stworzy duet środkowych obrońców z Maciejem Wiluszem. - Odchorował swoje, ale wydaje mi się, że powinien być zdolny do gry. Gorzej z Azizem Tettehem, bo przyszedł raz do klubu i odesłaliśmy go z powrotem. Dziś ma być na rozruchu, zobaczymy - twierdzi Urban. Podobnie jak z Gergo Lovrencsicsem, który od wtorku kurował się w domu. Z powodu kontuzji niezdolni do gry są Szymon Pawłowski i Marcin Robak. - Karol Linetty pcha się na boisko, mówi, że nie czuje bólu, ale to już nasza rola, by zdecydować o sensie jego występu - twierdzi Urban. Z kolei kontuzjowany we wtorkowym spotkaniu Pucharu Polski Łukasz Trałka do dzisiaj pracował dotąd tylko z fizjoterapeutami. - Wybiegnie dzisiaj, porusza się na murawie. Musi to zrobić, przyspieszyć, zahamować, kopnąć piłkę. Sam się rwie do gry, ale kto się nie będzie rwał? Decyzja zapadnie po piątkowych zajęciach. Nie blefujemy, taka plaga akurat nas dopadła - tłumaczy Urban. Nierealne wydaje się, by wystąpił bohater meczu z Zagłębiem Sosnowiec Vladimir Volkov (chory), a objawy grypy mieli też w czwartek: Jasmin Burić, Darko Jevtić, Kebba Ceesay, Tomasz Kędziora i Dariusz Dudka. - Byli w klubie piłkarze w stanie podobnym do mojego, coś się do nich dobiera - mówi Urban. Lech starał się odizolować zawodników, którzy sprawiali wrażenie chorych, m.in. Aziz Tetteh i Arajuuri wracali z Chorzowa osobno. O dziwo, jesienią czy zimą piłkarze mistrza Polski nie byli szczepieni przeciwko grypie. - To chyba nie jest klasyczna grypa - mówi jednak Urban, choć sam jest zaskoczony taką decyzją klubowego lekarza. - Mam dylemat, jaką wystawić jedenastkę. Muszę też myśleć, kto i ile może zagrać, czy wytrzyma całe spotkanie. Weźmy Aziza: niech będzie gotowy do gry, ale czy da radę biegać cały czas? A jeśli Łukasza Trałkę ktoś kopnie w ten staw skokowy, albo uderzy Karola w żebra? Kownacki to był ostatnio nasz jedyny zdrowy napastnik, ale nie zagrał do tej pory ani razu przez 90 minut. Za chwilę pojedzie na eliminacje mistrzostw Europy do lat 19 i tam czekają go trzy spotkania w sześć dni. O takich sprawach też muszę myśleć - uważa Urban. To zaś może oznaczać, że przeciwko Legii zagra od początku Nicki Bille. - Z nim też jest problem, bo ma taki styl, że się nie zatrzymuje, chce walczyć, biegać, ale do tego trzeba być przygotowanym. Inaczej później może się zdarzyć sytuacja jak z Bielska-Białej, gdy organizm powiedział mu: stop - twierdzi trener Lecha. Jan Urban wierzy jednak, że dodatkowa adrenalina związana z tym spotkaniem pomoże jego zawodnikom w wyleczeniu urazów i chorób. - Takie specjalne mecze, które zdarzają się tutaj raz w sezonie, na pewno temu sprzyjają. Liczę na to - mówi. Andrzej Grupa Ekstraklasa - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę