Poznański klub poinformował w środę o ich cenach. Najtańsze na trybuny za bramki kosztują 20 złotych, ale osoby posiadające karnety z rundy wiosennej poprzedniego sezonu mogą liczyć na zniżki w wysokości pięciu złotych. Dodatkowe rabaty czekają również na kobiety i młodzież uczącą się. "Ceny są promocyjne. Fani Lecha lubią zresztą przychodzić na mecze w europejskich pucharach i liczę, że stadion zapełni się choć w połowie (to ok. 20 tys. widzów - przyp. red). Myślę, że warto przyjść zobaczyć drużynę nieco egzotyczną, grającą zupełnie inny futbol niż nasz zespół" - powiedział wiceprezes poznańskiego klubu Arkadiusz Kasprzak. Mecz Lecha z Żetysem rozegrany zostanie 5 lipca o godz. 20.00. Ze względu na to, że poznańską drużynę czeka bardzo długa podróż (ponad 5,5 tys. km), klub zmuszony został do odwołania sparingów z Lechią Gdańsk (9 lipca) oraz Cracovią (15 lipca). "Bardzo prawdopodobne jest, że tydzień po meczu w dalekim Tałdykorganie będzie czekała nas kolejna daleka podróż, tym razem do Azerbejdżanu. Dlatego musieliśmy zmodyfikować plany sparingowe. Dziękujemy Lechii i Cracovii za zrozumienie naszej sytuacji" - zaznaczył kierownik drużyny Dariusz Motała. W piątek we Wronkach, zgodnie z wcześniejszymi planami, lechici rozegrają spotkanie kontrolne z Arką Gdynia.