Jeśli testy zakończą się pomyślnie, zawodnik w środę przed południem podpisze kontrakt, obowiązujący do czerwca 2019 roku. 29-letni Nielsen przez ostatnie dwa lata był piłkarzem duńskiego Odense, w barwach którego rozegrał 53 spotkania i zdobył dwie bramki. W swojej karierze sięgnął też po mistrzostwo i Puchar Danii z zespołem Aalborga. - Wiem, że w Poznaniu jest duża presja i wielu kibiców, a to dla mnie bardzo ważne. Stadion widziałem już dwa tygodnie temu podczas wizyty w klubie i zrobił na mnie duże wrażenie. Nie mogę się doczekać gry tutaj. Pierwszy raz będę grał poza ojczyzną. Nowy kraj, nowa kultura. Jestem podekscytowany tą możliwością - powiedział Nielsen, cytowany na stronie klubu. Od stycznia piłkarzem Lecha jest też inny Duńczyk, Nicki Bille Nielsen. - Rozmawiałem z nim przed przyjazdem tutaj. Powiedział mi, że to najlepszy klub, w którym grał. To o czymś świadczy, bo Nicki zagrał już w wielu klubach. Duże wrażenie zrobiło na nim miasto i atmosfera w czasie meczów - stwierdził Lasse Nielsen. - Jaki jest mój styl gry? W poprzednim sezonie w trakcie meczu straciłem trzy zęby. To chyba najlepiej pokazuje mój styl gry. Lubię grać twardo. Moim zadaniem jest gra w obronie, ale potrafię też dać coś drużynie w ataku. W swojej karierze strzeliłem kilka bramek głową po rzucie rożnym - opisał swoje możliwości obrońca z Danii.