W 15 spotkaniach, które "Kolejorz" rozegrał w tym sezonie, jego piłkarze zdobyli 32 bramki. Konkretnie - aż 14 zawodników. Najskuteczniejszym w tym gronie jest kapitan drużyny Mikael Ishak, autor ośmiu trafień, ale też główny "winowajca" tego, że tydzień temu lider PKO Ekstraklasy tylko zremisował w Mielcu 0-0. Owszem, inni zawodnicy też próbowali zaskoczyć Rafała Strączka, ale to Szwed zmarnował trzy kapitalne okazje, które wypracowali mu pomocnicy: Ba Loua, Amaral i Ramirez. Maciej Skorża: Na Mikaelu Ishaku budujemy naszą ofensywę Trener Maciej Skorża jest jednak raczej spokojny o formę swojego kapitana, a w jego grze w Mielcu zauważył też pozytywne aspekty. - Owszem, skuteczność Mikaela w tym ostatnim meczu mogła być lepsza, ale nie oszukujmy się: on jest tylko człowiekiem. Czasem też może mieć słabszy dzień czy słabsze wykończenie akcji. Przez całe spotkanie się starał, był bardzo aktywny, często miał rolę dziewiątki, do której dogrywaliśmy piłkę, a to pozwalało zmienić stronę akcji. W wielu aspektach wywiązał się więc dobrze ze swej roli, ale nie w kwestii finalizacji - wyjaśnia Maciej Skorża i powtarza, że Mikael Ishak to zawodnik świetnie funkcjonujący w zespole. - Wierze w niego, bo to znakomity piłkarz, pozytywna osobowość. Nie miałem po tym meczu jakichś pretensji do niego, pracujemy dalej i, co możemy, to poprawiamy. Na Mikaelu budujemy naszą grę ofensywną i to się nie zmieni. Artur Sobiech nie jest w optymalnej formie. Dlaczego? A co by się stało, gdy Szwed nagle wypadł z kadry Lecha? "Kolejorz" ma jeszcze dwóch napastników: Artura Sobiecha i Roko Baturinę, który pod koniec sierpnia <a href="https://sport.interia.pl/klub-lech-poznan/news-lech-poznan-czeka-na-napastnika-ma-nim-byc-chorwat,nId,5444160">zastąpił w kadrze Aróna Johanssona</a>. Artur Sobiech wchodzi w lidze w końcówkach spotkań, Chorwat wystąpił tylko w Pucharze Polski i drugoligowych rezerwach. Tyle że żaden z nich nie da Lechowi tego, co daje Mikael Ishak. Problemem Artura Sobiecha jest to, że nie potrafi odnaleźć się w sytuacjach, gdy dostaje ledwie kilka minut gry. - Na pewno mu to nie pomaga, a gra mało dlatego, że Mikael jest w bardzo dobrej formie. To trudna sytuacja dla niego, nie ma co się oszukiwać. Jest bardzo dobrym napastnikiem na polską ligę, ale ma trudną rolę. Czasem wpuszczam go na boisko jak trzeba gonić wynik i oczekujemy, że on zrobi coś ekstra. A nie grając regularnie, trudno o to. Ta sytuacja powoduje, że nie jest w optymalnej dyspozycji. Dla napastnika regularna gra jest tak samo ważna jak dla środkowego obrońcy. W tym układzie to trudne i Artur nie ma takich liczb, jakie byśmy chcieli - podkreśla Maciej Skorża. - Wierzę, że coś się zmieni, bo Artur ciężko pracuje, a choć z trudem akceptuje swoją rolę zmiennika dla Ishaka, to się nie poddaje. Jest w nim determinacja i to budzi mój optymizm - dodaje. Napastnicy Lecha Poznań w tym sezonie w lidze i PP (statystyki za 90minut.pl) Mikael Ishak: 13 meczów, 1113 minut (średnio 85,5 min w meczu), 8 goli, gol co 139 minutArtur Sobiech: 11 meczów, 255 minut (średnio 23 min w meczu), 1 gol, gol co 255 minutRoko Baturina: 2 mecze, 81 minut (średnio 40,5 min w meczu), 0 goli Lech Poznań na dwie dziewiątki? Maciej Skorża woli płynne zmiany A może Maciej Skorża skorzysta z okazji i wykorzysta obu tych napastników? Takie momenty już były, że grali obaj: przez kwadrans spotkania z Radomiakiem (0-0), 12 minut w Białymstoku (0-1) i 10 minut w Mielcu (0-0). Lech za wszelką cenę chciał wtedy odwrócić rolę, ale to się nie udawało. - Są takie fragmenty w meczach, że graliśmy na dwie dziewiątki i możliwe, że wyjdziemy tak jeszcze od początku. Podkreślę jednak, że my gramy na dwóch napastników bardzo często, bo są fragmenty spotkania, gdy Amaral pełni taką rolę. Niekoniecznie musi więc to być takie ustawienie, że gramy na dwie dziewiątki pokroju Ishaka czy Sobiecha, bo często tę pozycję dublują Amaral, Kamiński czy Ramirez i nawet wolę taką sytuację. Ta pozycja jest uzupełniana w sposób płynny, a to jeszcze trudniejsze do odczytania dla obrony przeciwnika - zaznacza Skorża. Górnik Łęczna - Lech: transmisja, relacja na żywo Mecz Górnika Łęczna z Lechem Poznań w sobotę o godz. 20. Transmisja ze spotkania w Canal+ Sport, <a href="https://sport.interia.pl/na-zywo-gornik-leczna-lech-poznan-relacja-na-zywo,nzId,1526,akt,041302">"na żywo" na sport.interia.pl</a>. Andrzej Grupa