Sytuacja Lecha Poznań w tabeli nie jest zła, bo jeśli wygra swoje dwa zaległe domowe spotkania - z <a class="db-object" title="Raków Częstochowa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-rakow-czestochowa,spti,8095" data-id="8095" data-type="t">Rakowem </a>i <a class="db-object" title="Jagiellonia Białystok" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-jagiellonia-bialystok,spti,8085" data-id="8085" data-type="t">Jagiellonią</a> - będzie miał bliski kontakt z liderem tabeli: czy to Śląskiem, jak obecnie, czy też np. z Legią, która dziś wyprzedza go o trzy punkty i też ma o dwa pojedynki rozegrane mniej. Tyle że Lech nie gra obecnie wcale dobrze, nie potrafi punktować słabszych kadrowo rywali, ma często problemy z wysokim pressingiem przeciwnika, ale też i z jego głęboką obroną. Być może obraz ten się zmieni, bo zapewne najpierw <a class="db-object" title="Raków Częstochowa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-rakow-czestochowa,spti,8095" data-id="8095" data-type="t">Raków Częstochowa</a>, a później <a class="db-object" title="Pogoń Szczecin" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-pogon-szczecin,spti,8094" data-id="8094" data-type="t">Pogoń Szczecin</a> zagrają inaczej niż Warta, Stal czy nawet wcześniej Śląsk. Liczne absencje w Lechu Poznań. Klub ma szeroką kadrę, ale niektórych piłkarzy bardzo brakuje Lech ma też jednak inny problem - to urazy bądź choroby podstawowych graczy. Tuż przed spotkaniem z <a class="db-object" title="Warta Poznań" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-warta-poznan,spti,8091" data-id="8091" data-type="t">Wartą Poznań</a> <a href="https://sport.interia.pl/klub-lech-poznan/news-lech-poznan-znow-ma-klopot-gwiazdor-nieobecny-kibice-wystras,nId,7043408" target="_blank" rel="noreferrer noopener">ze zgrupowania odesłany został kapitan drużyny i najlepszy napastnik</a> - <a class="db-object" title="Mikael Ishak" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mikael-ishak,sppi,20157" data-id="20157" data-type="p">Mikael Ishak.</a> Szwed się gorzej poczuł, a że późną wiosną chorował na boreliozę i przez ponad dwa miesiące odpoczywał, jest bardzo podatny na infekcje. Przed sobotnim meczem ze <a class="db-object" title="Stal Mielec" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-stal-mielec,spti,8096" data-id="8096" data-type="t">Stalą Mielec</a> podobna dolegliwość dopadła <a class="db-object" title="Antonio Milić" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-antonio-milic,sppi,20085" data-id="20085" data-type="p">Antonio Milicia</a>, a przecież wciąż nie gra i nawet nie trenuje z zespołem <a class="db-object" title="Ali Gholizadeh" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ali-gholizadeh,sppi,24559" data-id="24559" data-type="p">Ali Gholizadeh</a>. Irański skrzydłowy miał być gwiazdą ligi, ale jak, przed połową listopada raczej nie znajdzie się w dobrej dyspozycji. Do tego dochodzi sprawa zawieszonego od kwietnia po pozytywnym teście antydopingowym <a class="db-object" title="Bartosz Salamon" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-bartosz-salamon,sppi,20058" data-id="20058" data-type="p">Bartosza Salamona</a> oraz kontuzjowanego <a class="db-object" title="Nika Kwekweskiri" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-nika-kwekweskiri,sppi,19981" data-id="19981" data-type="p">Niki Kwekweskiriego</a>. Po ostatnim starciu doszedł jednak kolejny kłopot - także poważny. Cztery tygodnie przerwy. Niby "łagodny" wyrok, ale... bolesny. Ważne mecze Lecha <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news-w-poznaniu-pachnialo-sensacja-magiczne-dotkniecia-norwega-ws,nId,7045230" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Już w pierwszym kwadransie meczu ze Stalą</a> urazu doznał bowiem <a class="db-object" title="Dino Hotić" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-dino-hotic,sppi,24486" data-id="24486" data-type="p">Dino Hotić</a> - bośniacki skrzydłowy, jeden z motorów napędowych drużyny. Miał świetne wejście do drużyny, później jednak - jak cały zespół - "oklapł" pod względem fizycznym. Po swoim sprincie chwycił się za nogę w okolicy pachwiny - po chwili został zmieniony przez Eliasa Anderssona. Już wtedy wiele wskazywało, że przerwa może być dłuższa, dziś klub ze stolicy Wielkopolski tylko to potwierdził. Profesor Krzysztof Pawlaczyk, szef sztabu medycznego Lecha, nie zdradził, co dokładnie stało się piłkarzowi. Klub jedynie potwierdził, ze chodzi o "kontuzję mięśniową" - zapewne mocne naciągnięcie lub delikatne naderwanie jednego z mięśni w okolicy pachwiny. - Przerwa potrwa cztery tygodnie - powiedział Pawlaczyk. To zaś oznacza, że Hoticia zabraknie w trzech najbliższych ligowych spotkaniach "Kolejorza" - w czwartek w zaległym starciu z Rakowem (godz. 20 w Poznaniu), w niedzielę w Szczecinie (godz. 17.30) oraz w kolejny piątek (mecz z <a class="db-object" title="MKS Puszcza Niepołomice" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-mks-puszcza-niepolomice,spti,8080" data-id="8080" data-type="t">Puszczą Niepołomice</a> w Poznaniu). Później kibiców Ekstraklasy czeka dwutygodniowa przerwa na kolejne spotkania reprezentacyjne w eliminacjach do EURO. Hotić powinien być do dyspozycji <a class="db-object" title="John van den Brom" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-john-van-den-brom,sppi,1173" data-id="1173" data-type="p">Johna van den Broma</a> 21 października - wtedy do Poznania przyjdzie <a class="db-object" title="ŁKS Łódź" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-lks-lodz,spti,8068" data-id="8068" data-type="t">ŁKS Łódź</a>.