Liga Konferencji. Kibice Lecha odpalili fajerwerki pod hotelem piłkarzy Djurgarden - Kibice Lecha uciekają się do wszelkich sztuczek, by zakłócić spokój piłkarzy Djurgarden - czytamy w opisie zdarzeń przedstawionym przez "Sportbladet". Według relacji portalu, a także wypowiedzi członków zespołu, fajerwerki miały zostać odpalone dwukrotnie w ciągu nocy. - Uderzyło naprawdę mocno. Budziłem się w nocy dwa razy, drugi raz około 4:30. Nie zdążyłem jeszcze porozmawiać z wszystkimi piłkarzami, ale jestem pewien że część z nich tak jak się budziła - opowiada Andersson. Po raz drugi rakiety miały zostać odpalone o godzinie 4:26, po czym na miejscu miał pojawić się patrol policji i aresztować dwie osoby podejrzane o ich odpalenie. Dyrektor sportowy klubu podkreśla jednak, że nie uważa, by miało to jakkolwiek negatywnie wpłynąć na formę zespołu przed czwartkowym meczem. Piłkarze Lecha też przerabiali nocne pobudki Takie działanie fanów miejscowego klubu względem przyjezdnych to nic nowego w europejskim futbolu. Ostatnio głośno na ten temat było przy okazji rywalizacji Liverpoolu i Realu Madryt, bo fani "The Reds" zdecydowali się właśnie na podobne rozwiązanie względem piłkarzy "Królewskich" nocujących w jednym z tamtejszych hoteli. Na własnej skórze przekonał się o tym zresztą również Lech. Kiedy w 2020 roku udał się na wyjazd do Hammarby, to tamtejsi fani również przywitali ich bardzo "gorąco", nie pozwalając na spokojne przespanie nocy. Z obecnego składu Lecha tamte wydarzenia pamiętają chociażby Filip Marchwiński, Filip Bednarek, Alan Czerwiński, Michał Skóraś czy Mikael Ishak. "Kolejorzowi" tamte pobudki nie przeszkodziły w pewnym zwycięstwie 3:0. Dla obu klubów awans do ćwierćfinału byłby wielkim wydarzeniem i w obu obozach kibicowskich widać ogromne napięcie towarzyszące temu dwumeczowi. W obu spotkaniach na trybunach powinien pojawić się komplet widzów, a kibice Djurgarden szykują prawdziwą inwazję na Poznań. Oficjalnie otrzymali oni 2080 biletów, chociaż zainteresowanych wyjazdem było nawet dwa razy więcej. Jeśli Lechowi Poznań uda się wyeliminować Djurgarden, to zostanie pierwszym polskim klubem od Górnika Zabrze w 1970 roku, któremu uda się przejść dwie wiosenne rundy europejskich pucharów. Początek meczu zaplanowany jest na 9 marca, konkretnie na godzinę 21:00. Relację "na żywo" będzie można śledzić w Interii.