Lubomir Šatka jest już zawodnikiem tureckiego klubu Samsunspor, jako że latem 2023 roku zakończył reprezentowanie barw poznańskiego Lecha. Nadal jednak jest to klub mu bliski, co przyznał w rozmowie ze sport.sk. Mówi tam o tym, że w starciu Lecha Poznań ze Spartakiem Trnava będzie trzymał kciuki za swoich kolegów z Poznania, mimo tego że jest Słowakiem. Tym bardziej, że podczas występów w lidze słowackiej grywał w konkurencyjnym DAC Dunajska Streda. Lech Poznań stracił drużynę w Pucharze Polski. Jeden gol decydował - Moje serce będzie po stronie Lecha. Grałem tam przez cztery lata i mam tam wielu znajomych. Nie tylko w drużynie, ale w całym klubie, więc życzę im wszystkiego najlepszego. Grałem też w Dunajskiej Stredzie na Słowacji i wtedy zawsze było bardzo gorąco w meczach przeciwko Trnavie, więc tym bardziej będę kibicował Lechowi Poznań i wierzę, że awansują dalej - mówi Lubomir Šatka. A jego wypowiedzi wywołały entuzjazm wśród kibiców Kolejorza. ech Poznań walczy ze Spartakiem Trnava. Kiedy mecz? Lech Poznań zagra ze Spartakiem Trnava w trzeciej, przedostatniej rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Początek o godz. 20 na stadionie przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu. Jeżeli Polacy awansują, w walce o fazę grupową zmierzą się ze Slavią Praga albo z grającym na stadionie w Koszycach na Słowacji ukraińskim zespołem Dnipro-1. Lecha uważa się za faworyta rywalizacji ze Słowakami. - Chłopaki na pewno będą mieli w głowach, że w zeszłym sezonie dotarliśmy do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Teraz to dopiero trzecia runda eliminacyjna, ale moi koledzy pragną powtórzyć ostatni sukces - uważa Lubomir Šatka. - Widziałem też losowanie play-offów, gdzie czeka na nich Slavia Praga lub Dnipro , co jest losowaniem dobrym. Znam Lecha, wiem że jego celem są sukcesy w Polsce i Europie. Dlatego się wzmacnia. Teraz np. sprowadził dwóch skrzydłowych Dino Hoticia i Ali Gholizadeha z Belgii, która ma lepszą ligę niż Polska. Kompromitacja na całego w starciu z Belgami. Pobity został rekord wszech czasów Słowacki piłkarz podkreślił też kapitalną atmosferę stadionu w Poznaniu. Uważa ją za jedną z najlepszych w Europie. - To zawsze była wielka siła Lecha - mówi i chwali trenera Johna van den Broma jako zwolennika gry ofensywnej i kontroli nad piłką.