Jak ustaliła Interia, Jakub Kamiński jeszcze w niedzielę może zostać nowym zawodnikiem VfL Wolfsburg! Niemiecki klub, który od kilku tygodni intensywnie negocjował z Lechem Poznań warunki transferu, w końcu doszedł do porozumienia z liderem Ekstraklasy i samym piłkarzem. Według naszych informacji Kamiński w najbliższych godzinach ma podpisać obowiązujący od 1 lipca 2022 roku pięcioletni kontrakt. Kolejorz może zarobić na tej transakcji nawet 10 mln euro. Trudne negocjacje z Wolfsburgiem Pierwsza oferta za Kamińskiego pojawiła się pół roku temu. Latem Wolfsburg proponował za utalentowanego skrzydłowego 7 mln euro. Piłkarz był wtedy gotowy podjąć wyzwanie i wyjechać do Niemiec, ale po krótkich negocjacjach umówił się z właścicielami Kolejorza, że z transferem poczeka jeszcze jeden sezon. Była to zresztą kolejna atrakcyjna propozycja odrzucona w sprawie "Kamyka", bo wcześniej sieci na reprezentanta Polski dwukrotnie zarzucała Atalanta Bergamo. Jak ustaliliśmy, mimo fiaska rozmów Wolfsburg wciąż pozostawał w kontakcie z Lechem. I od kilku tygodni były prowadzone intensywne rozmowy w sprawie sprzedaży skrzydłowego. Kamiński ponownie był chętny, aby spróbować w wymarzonej Bundeslidze, ale warunkiem było jego pozostanie w Ekstraklasie do końca sezonu. Niemcom natomiast zależało na tym, aby 19-latek dołączył do nich teraz. Gdyby nie ta rozbieżność, transfer byłby sfinalizowany kilka tygodni temu. Kamiński odejdzie na koniec sezonu Według naszych ustaleń pod uwagę brane były dwa warianty. Pierwszy: sprzedaż zawodnika zimą i wypożyczenie go do końca sezonu, podobnie jak było to w przypadku Jakuba Modera. Drugi: podpisanie umowy, która wejdzie w życie 1 lipca 2022 roku. Zdecydowano się na wariant drugi. Dzięki temu... wszystkie strony są wygrane. Niemcy pozyskają piłkarza o którego starali się z wielką determinacją. Lech zatrzymał zawodnika do końca sezonu, a dodatkowo zarobi spore - jak na polskie warunki - pieniądze. Kamiński natomiast wyjedzie do swojej ulubionej ligi, ale jednocześnie dostanie okazje na zdobycie mistrzostwa na stulecie klubu, którego jest wiernym kibicem. Lech zarobi nawet 10 mln euro Według informacji Interii za Kamińskiego Wolfsburg ma zapłacić łącznie aż 10 mln euro (część tej kwoty zawarta jest w łatwych do spełnienia bonusach). Tyle samo za Modera w 2020 roku wyłożyli szefowie Brighton & Hove Albion (dodatkowo milion euro powędrował do Poznania właśnie w ramach bonusów). Teraz Kamiński - wraz z Kacprem Kozłowski, którego w zimowym okienku także kupiło Brighton - wskoczył na podium najwyższych transferów w historii polskiej ligi. Sebastian Staszewski, Interia