Rebocho był bardzo ważnym punktem Lecha szczególnie w mistrzowskim sezonie za kadencji Macieja Skorży. Kończące się rozgrywki były może w jego wykonaniu nieco słabsze, a przynajmniej zdecydowanie bardziej nierówne względem poprzednich 12 miesięcy, fani wciąż jednak byli przekonani, że Portugalczyk pozostanie przy Bułgarskiej. Klub miał bowiem klauzulę przedłużenia umowy z piłkarzem, ale ostatecznie obie strony nie dogadały się pod względem kontraktowych formalności i postanowiły zakończyć współpracę. Atak na dom prezesa SRTS Widzew Łódź. Jest oświadczenie władz Panathinaikos poważnie zainteresowany Pedro Rebocho Już po ogłoszeniu decyzji o rozstaniu Rebocho zagrał w piątkowym meczu z Koroną Kielce, wygranym przez "Kolejorza" 3:0, a okazję do pożegnania się z publicznością dostanie w ostatniej ligowej kolejce, kiedy Lech na własnym stadionie zagra z Jagiellonią Białystok. Okazuje się jednak, że być może sam Rebocho już wie, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. Według greckiego portalu "Sportal" Panathinaikos jest na bardzo dobrej drodze, by pozyskać 28-latka. Ligowy rekordzista kończy karierę. Wygląda na to, że spóźnił się o rok Panathinaikos w ostatnim czasie regularnie spogląda zresztą w kierunku Polski. Tamtejsi dziennikarze w kontekście wzmocnień na lewą obronę "Koniczynek" pisali o ewentualnym transferze Filipa Mladenovicia z Legii Warszawa, ostatecznie jednak do takiego ruchu nie doszło. W Atenach występuje obecnie Tymoteusz Puchacz, przebywający tam na wypożyczeniu z Unionu Berlin, ale reprezentant Polski na przestrzeni całej rundy nie był w stanie wygrać rywalizacji z doświadczonym Juankarem. Rebocho miałby być dla Panathinaikosu dobrą opcją w perspektywie gry na kilku frontach w przyszłym sezonie, a jak na razie 28-latek miał otrzymać czas na namyślenie się, bo w jego kierunku miały także spłynąć ofert z Belgii czy Francji. Mrozek wysłał sygnał do Lecha i Ekstraklasy. Stali jednak nie uratował Być może więc dwaj piłkarze związani z Lechem zamienią się miejscami w czasie letniego okna transferowego. W ostatnich tygodniach pojawił się bowiem doniesienia o ewentualnym powrocie Puchacza do Poznania, dwa lata po tym, jak wychowanek "Kolejorza" opuszczał Bułgarską, by przenieść się do Bundesligi. Lech z pewnością będzie szukał nowego lewego obrońcy, bo pozostający przy Bułgarskiej Barry Douglas ma w przyszłym sezonie być głównie zmiennikiem. Pedro Rebocho w ciągu niespełna dwóch sezonów spędzonych w Lechu zagrał w 61 meczach, strzelił jednego gola i zaliczył 10 asyst.