Lech Poznań nie ma za sobą najlepszej rundy jesiennej. Zespół, który w poprzednim sezonie dotarł aż do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, tym razem odpadł już w eliminacjach. Pomimo tej bolesnej porażki trener John van den Brom utrzymał posadę i miał za zadanie walczyć o mistrzostwo Polski. Wydawało się, że poznaniacy będą poważnymi kandydatami w kontekście tytułu, biorąc pod uwagę, jak silną - na papierze - mają kadrę, a także fakt, że nie występują w Europie. Lech i Legia zabrały głos w sprawie Superligi. Stoją murem za dotychczasowym porządkiem Tymczasem rzeczywistość okazała się odmienna. "Kolejorz" zdobył w 19 kolejkach 33 punkty i zajmuje trzecie miejsce. Strata do lidera - Śląska Wrocław - wynosi osiem punktów. Holenderski szkoleniowiec w połowie grudnia zapłacił za to utratą pracy. Lech Poznań: Velde wzbudza zainteresowanie Choć całościowo zespół Lecha nie prezentował się jesienią najlepiej, nie brakowało w nim jasnych punktów. Jednym z nich był Kristoffer Velde, zdobywca siedmiu bramek w lidze. Norweg potwierdził wysoką dyspozycję, którą utrzymywał przez cały zakończony już rok 2023. Nic dziwnego, że imponująca forma skrzydłowego przyciąga zainteresowanie mocniejszych klubów. Fabrizio Romano właśnie poinformował, że piłkarzowi uważnie przygląda się OGC Nicea - wicelider ligi francuskiej. Klub z Lazurowego Wybrzeża bardzo chce ściągnąć Norwega do siebie już w styczniu. Jak przekazał Romano - mowa o wypożyczeniu z opcją wykupu. Piłkarzem ekipy z Nicei jest Marcin Bułka, który od początku sezonu prezentuje się ze znakomitej strony. Jego dobre występy zostały właśnie docenione po raz kolejny - wybrano go najlepszym bramkarzem ligi francuskiej w rundzie jesiennej. Jakub Żelepień, Interia