Mecz Lecha możesz oglądać także w internecie. Kliknij! Stawką meczu jest awans do czwartej, ostatniej rundy kwalifikacji Ligi Europy. Lecha czeka wyjątkowo trudne zadanie, bo jego rywalem będzie lider cypryjskiej ligi, czyli Apollon Limassol. W czterech meczach Apollon zdobył 10 punktów, strzelił 11 bramek, stracił dwie. W niedzielę w meczu na szczycie pewnie ograł w Larnace Anorthosis Famagusta 3-1, choć przegrywał 0-1, a do tego trener Sofronis Avgousti wystawił kilku zmienników. Lecha czeka znacznie trudniejsze zadanie niż kilka tygodni temu Legię, bo zagra z zespołem prezentującym się lepiej niż Omonia Nikozja, na dodatek na wyjeździe. Lechici przylecieli na Cypr już w poniedziałek, chcieli zaadoptować się do warunków panujących na wyspie i trochę odpocząć. A jest tam gorąco - we wtorek w południe były już 34 stopnie Celsjusza. Większość czasu piłkarze spędzili jednak w hotelu - wyjątkiem był krótki spacer przed południem i godzinny trening niemal w porze spotkania. Dzisiejszy mecz zacznie się o godz. 19 miejscowego czasu (godz. 18 w Polsce), a słońce zajdzie kilkanaście minut wcześniej. Powinno to zwiększyć komfort biegania po boisku, co zresztą piłkarze potwierdzili po wtorkowym treningu. Sam mecz odbywa się na narodowym obiekcie w Strovolos w dystrykcie Nikozji, czyli w centrum kraju. W nadmorskim Limassol piłkarze mogliby przynajmniej liczyć na orzeźwiającą bryzę. Faworytem spotkania jest Apollon, ale Cypryjczycy mieli ostatnio problemy kadrowe. Na pewno nie zagra podstawowy bramkarz Joel Mall, Szwajcar doznał poważnego urazu w ligowym starciu z Pafos półtora tygodnia temu. Zastępuje go młody Demetris Demetriou, rezerwowy bramkarz cypryjskiej reprezentacji U-21. To szansa dla "Kolejorz", bo Demetriou nie ma dużego doświadczenia. Z kolei po zeszłotygodniowym spotkaniu z OFI Kreta w drugiej rundzie eliminacji Ligi Europy poobijani byli obrońcy: prawy Joao Pedro i środkowy Hector Yuste. Strata Portugalczyka i Hiszpana byłaby również bardzo dotkliwa dla Apollonu. Zdrowy jest za to najlepszy piłkarz Apollonu Bagaliy Dabo. 32-letni Francuz w trzech ostatnich spotkaniach nie zdobył bramki, ale wcześniej trafiał aż miło. Możliwe, że trener Avgousti zdecyduje się na grę z dwójką piłkarzy z przodu, co zwiększyłoby szanse Apollonu na zepchnięcie Lecha do obrony. - Ich największą siłą jest doświadczenie, to zespół złożony z wielu zagranicznych piłkarzy, za to bardzo doświadczonych. Musimy być w pełni skoncentrowani w defensywie, a w ofensywie wykorzystać z zimą krwią sytuacje. Tych nie będziemy mieli za dużo - mówi trener Lecha Dariusz Żuraw. W jego zespole zabraknie tylko bramkarza Mickeya van der Harta oraz napastnika Filipa Szymczaka. Pozostali gracze są gotowi do gry, także Nika Kaczarawa i Wasyl Kraweć. Mecz w Strovolos rozpocznie się o godz. 18 polskiego czasu. Transmisja w Polsacie Sport. Liga Europa - wyniki, terminarz, tabelaAndrzej Grupa