Ubiegłoroczna jesień nie zbyt udana dla wicemistrzów kraju - blamaż w europejskich pucharach, odpadnięcie z Pucharu Polski i gra "w kratkę" w lidze. Po 21 kolejkach poznaniacy zajmują czwarte miejsce w tabeli, ze stratą dziewięciu punktów do prowadzącej Legii Warszawa. - Chcemy grać w kolejnym sezonie w europejskich pucharach, więc musimy zająć w lidze miejsce w pierwszej trójce - powiedział Rumak. Trener kilka dni przed wznowieniem rozgrywek nie krył optymizmu. Jego zdaniem zespół bardzo dobrze przepracował zgrupowanie w hiszpańskiej miejscowości Costa Ballena, gdzie rozegrał też cztery sparingi. - Po raz kolejny potwierdziło się, że jeśli mamy dobre warunki treningowe, to zespół też świetnie funkcjonuje i robi postępy. Jak się później okazało, mieliśmy do dyspozycji najlepsze boisko w tym regionie. Do tego hotel na wysokim poziomie i wymagający sparingpartnerzy, którzy wysoko zawiesili poprzeczkę. Moi piłkarze wykonali dobrą pracę i mam nadzieję, że jej owoce zobaczymy w lidze - skomentował Rumak. W trakcie zgrupowania na urazy narzekali Łukasz Teodorczyk i nowy nabytek Lecha fiński obrońca Paulus Arajuuri. Jak zaznaczył szkoleniowiec, obaj są już gotowi na grę przez pełne 90 minut. - Dziś jedyną rzeczą, która spędza mi sen z powiek, to warunki, w jakich przyjdzie nam pracować w najbliższym okresie. Chciałbym, żebyśmy mieli możliwość trenowania na naturalnej trawie i już szykujemy warianty, gdyby pogoda nam to uniemożliwiła - przyznał. Pod koniec ubiegłego roku kontuzje stały się wręcz plagą poznańskiej drużyny. Większość zawodników wróciła do pełnej dyspozycji, choć mało prawdopodobny jest powrót do gry wiosną Gambijczyka Kebby Ceesaya i Serba Vojo Ubiparipa, nieco większy - bośniackiego bramkarza Jasmina Burica. Przygotowania "Kolejorza" do rozgrywek nie przebiegały bez zakłóceń. W trakcie pierwszego zgrupowania w Jarocinie doszło do małego skandalu, w wyniku którego szybciej do Poznania musiało wrócić dwóch doświadczonych i mocno związanych z Lechem zawodników - Rafał Murawski i Bartosz Ślusarski. Jak oficjalnie informował klub, obaj złamali regulamin dyscyplinarny i zostali przesunięci do trzecioligowej drużyny rezerw. Zarówno Murawskiemu, jak i Ślusarskiemu w czerwcu tego roku kończą się jednak kontrakty, więc niewykluczone, że jeszcze przed zamknięciem zimowego okienka transferowego zmienią pracodawcę. Nowym kapitanem poznańskiej jedenastki został Hubert Wołąkiewicz. Środkowy obrońca na drugą część sezonu wyznacza ambitne cele. - Bycie kapitanem to na pewno wyróżnienie, ale już zakładałem opaskę i miałem okazję wyprowadzać zespół na boisko. Co do celów, to najpierw chcemy zająć miejsce w pierwszej trójce, a w rundzie finałowej spróbujemy powalczyć o mistrzostwo. Jesienią za często graliśmy w kratkę, potrafiliśmy wygrywać, po czym przytrafiały się słabsze mecze i gubiliśmy punkty. Dlatego musimy poprawić styl i jakość - zaznaczył Wołąkiewicz. W trakcie przerwy zimowej Lech był bardzo biernym graczem na transferowym rynku. Oficjalnie od 1 stycznia nowym piłkarzem jest wspomniany Arajuuri, lecz kontrakt z Finem po tzw. wolnym transferze został podpisany już latem ubiegłego roku. Poznański klub wypożyczył z kolei do Górnika Zabrze pomocnika Szymona Drewniaka. Atutem poznaniaków w meczach przed własną publicznością ma być nowa murawa, która została ułożona jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Dzięki dodatnim temperaturom, trawa się zakorzeniła i boisko, przynajmniej wizualnie, prezentuje się okazale. Wyniki meczów sparingowych: Lech - Lechia Gdańsk 1-0, Lech - Xerez CD (IV liga hiszpańska) 4-0, Lech - Lokomotiw Moskwa 1-3, Lech - Sparta Praga 2-1, Lech - FK Krasnodar 0-0, Lech - Dolcam Ząbki (I liga) 3-2.