26-letni obrońca mógł trafić do Lecha Poznań, ale "Kolejorz" nie wykazał wystarczającej determinacji do finalizacji tego wzmocnienia. W efekcie, Paweł Jaroszyński trafił na kolejne wypożyczenie do włoskiej Salernitany. Od 2019 roku polski obrońca jest zawodnikiem Genoi, ale już wcześniej regularnie przebywał na wypożyczeniach, m.in. w zespole Pescara i właśnie w US Salernitana. Teraz beniaminek Serie A ma zapisaną w umowie opcję wykupu zawodnika. Jaroszyński daleko na liście Lecha O tym, że Jaroszyński był w kontakcie z przedstawicielami Lecha, poinformował na Twitterze dziennikarz Interii Sebastian Staszewski. - Grubo ponad miesiąc temu z obrońcą rozmawiał Tomasz Rząsa, sam Jaroszyński był Lechem zainteresowany. Ale na liście "Kolejorza" zajmował dopiero 3., a może nawet 4. miejsce - napisał Staszewski. W przeszłości Jaroszyński reprezentował m.in. barwy Cracovii i Chievo Verona. Urodzony w Lublinie piłkarz to były reprezentant Polski do lat 21. JK