Mecz Getafe z Barceloną od samego początku przypominał bardziej dziwną hybrydę sportów walki z piłką nożną aniżeli mecz piłkarski sam w sobie. Wynikało to z nastawienia zespołu Jose Bordalasa, który za cel wziął sobie jak największe uprzykrzanie życia rywalom. Cel osiągnął, bo mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Nie obyło się jednak bez sporych kontrowersji. Damian Suarez, mimo kilku ostrych ataków na przeciwników, nie zobaczył w pierwszej połowie żółtej kartki, co jeszcze napędzało jego kolegów, by próbować iść w jego ślady. Ostatecznie kartki się posypały, a oba zespoły kończyły mecz w dziesiątkę. Wielu spisywało go na straty. "Zmarnowany talent" Lecha Poznań rozbłysnął Kontrowersyjny sędzia wyznaczony do meczu Lecha Poznań Na trybuny wyrzucony został także Xavi, który zdaniem Grado zdecydowanie przesadził, zgłaszając swoje pretensje co do jednej z jego decyzji. Kamery telewizyjne uchwyciły z kolei, jak trener "Barcy" krzyczy w kierunku arbitra technicznego, jasno stwierdzając, że decyzja sędziego i cała jego praca w trakcie tego spotkania to "wstyd". Wtórowali mu w tym także jego zawodnicy, którzy szczególne pretensje mogli mieć o sytuację z doliczonego czasu gry. W polu karnym Getafe kopnięty został Ronald Araujo, gwizdek sędziego jednak milczał. Po długiej analizie VAR Grado zdecydował się zobaczyć całą akcję na monitorze i w końcu podjął decyzję o odgwizdaniu rzekomej ręki Gaviego, chociaż powtórki nie wskazywały jednoznacznie na nieprzepisowe zagranie Hiszpana. "To hańba" - stwierdził emocjonalnie Frenkie de Jong. Polskie kluby w absolutnej europejskiej czołówce. Rozbiły bank Już w czwartek Grado uda się z kolei do Trnawy, by poprowadzić mecz między tamtejszym Spartakiem a Lechem Poznań. To będzie jego drugie spotkanie w tej edycji europejskich pucharów, po meczu 1. rundy eliminacji Ligi Mistrzów między Valmierą i Olimpiją Ljubjana. Lech na rewanż udaje się z jednobramkową zaliczką. Przy Bułgarskiej prowadził już 2:0 po golach Filipa Marchwińskiego i Kristoffera Velde, w końcówce dał sobie wbić jednak gola kontaktowego i w Trnawie będzie musiał przypilnować spokojnego awansu. Początek meczu Spartak Trnawa - Lech Poznań zaplanowany jest na czwartek 17 sierpnia, na godzinę 20:00. Relację tekstową na żywo będzie można śledzić na łamach Interii.