Warta Poznań w dalszym ciągu nie ma bowiem stadionu w Poznaniu, na którym mogłaby gościć mecze nie tylko ekstraklasy, ale jakiekolwiek rozgrywki ligowe. Stare tereny przy ul. Droga Dębińska już się do tego nie nadają, a nowy obiekt powstaje, acz mozolnie. Może być gotowy dopiero za rok czy dwa lata. To stadion, jakiego w Polsce dotąd nie było - w pełni ekologiczny i przyjazny dla środowiska. Obiekt ma mieć zieloną, "oddychającą" elewację pokrytą bluszczem lub mchem. Zielony, ekologiczny ma być też dach, a znajdą się na nim również panele fotowoltaiczne, które będą stanowiły źródło zasilania budynku w energię. Ponadto, m.in. do podlewania murawy ma w jak największym stopniu służyć woda deszczowa. Na terenie kompleksu znajdzie się miejsce dla uli dla pszczół, innych owadów, budek dla ptaków, a także miejsce dla drzew, kwietników i rozmaitej roślinności. W projekcie powinny znaleźć się także parkingi dla rowerów, hulajnóg - stacje ładowania pojazdów (także skuterów i aut), a elementy wykończenia mają być w stylu skandynawskim, przez co należy rozumieć wykorzystanie w jak największym stopniu materiałów ekologicznych. CZYTAJ TAKŻE: Warta Poznań tworzy pierwszy w Polsce eko-stadion Na dzisiaj stadionu nie ma, co znaczy, że Warta Poznań od początku swego pobytu w Ekstraklasie (to już drugi sezon) rozgrywa swoje mecze w Grodzisku Wlkp. Kibice w Poznaniu nie mieli okazji zobaczyć jej kapitalnych spotkań i być świadkami historii, do których doszło w ostatnich dwóch sezonach. Warta najpierw pod wodzą trenera Piotra Tworka, a następnie Dawida Szulczka dwukrotnie już utrzymała się w Ekstraklasie, chociaż nikt nie dawał jej szans. W obecnym sezonie pod koniec zeszłego roku była już w bardzo trudnej sytuacji, a jednak dwie kolejki przed końcem jest pewna utrzymania. I w takim stanie przystępuje do meczu z Kolejorzem. Lech Poznań vs Warta Poznań o mistrzostwo On walczy o mistrzostwo Polski. Prowadzi w lidze z dwoma punktami przewagi nad Rakowem Częstochowa. jeżeli nie potknie się w dwóch ostatnich meczach i wygra je, zdobędzie trofeum. Te mecze to starcie z Zagłębiem Lubin w ostatniej kolejce i właśnie derby z Wartą w przedostatniej. Wielkie święto futbolu nie odbędzie się w Poznaniu, co jest kolejnym ciosem dla poznańskich kibiców. W zasadzie cały pobyt Warty Poznań w Ekstraklasie - jedna z najwspanialszych historii piłkarskich w Polsce ostatnich lat - przeciekł im z tego powodu przez palce. I nadal przecieka. Żeby być świadkami tak niebywałych wydarzeń, jak derby decydujące o mistrzostwie, muszą się wybrać do Grodziska. Fakt, że być może najważniejsze derby w dziejach miasta nie odbędą się na jego terenie, jest wielce zawstydzający. Taka okazja może się bowiem nie powtórzyć zbyt szybko.