Nasza liga nie budziła dotąd zainteresowania w Chinach. Nawet gdy chińska firma Xiaomi była swego czasu sponsorem turnieju Lech Cup organizowanego w Poznaniu, to mówiliśmy raczej o tutejszych przedstawicielstwach potentata elektroniki. W wypadku obecnego biznesu Lecha z AliExpress mamy do czynienia z mariażem bezpośrednio z Chinami, stanowiącym pewnego rodzaju novum w Polsce. Od zeszłego roku Aliexpress był obecny na spodenkach piłkarzy Lecha Poznań - głównym sponsorem obecnym na piersiach koszulek jest STS. Teraz Chińczycy znikają ze spodenek, ale pozostaną na bandach reklamowych na stadionie, na którym gra Kolejorz. Tak będzie do 2024 roku. - Na spodenkach graczy Kolejorza wraz ze startem ligowych rozgrywek pojawi się nowa marka. A jaka? To ujawnimy już w najbliższych dniach - mówi Jan Wojciak, dyrektor sprzedaży B2B Lecha Poznań.CZYTAJ TAKŻE: Czy wyniki Lecha Poznań mają wpływ na jego sponsora? Mówi prezes STS Lech Poznań z Chińczykami z AliExpress AliExpress to serwis sprzedażowy, którego właścicielem jest chińska firma Alibaba, czyli gigantyczny wschodni holding założony w 1999 r. w Hangzhou przez Jacka Ma, angielskojęzycznego Chińczyka i milionera (wcześniej zwykłego nauczyciela języka angielskiego). Pierwszego chińskiego przedsiębiorcy, który pojawił się na okładce "Forbes". Alibaba z wartością rynkową 486 mld dolarów stanowi jedno z największych przedsiębiorstw świata, a AliExpress z kilkuset milionami użytkowników w 230 krajach to sprzedażowy olbrzym. W samej Polsce z jego usług korzysta 5 mln osób. Chińska firma rozpoczęła też współpracę z Sevilla FC i Olympique Lyon.