Byłaby to ogromna sensacja, bowiem wydawało się, że po latach gry w Polsce pożegnaliśmy Carlitosa na dobre. W latach 2017-2019 występował on najpierw w Wiśle Kraków, w barwach której został królem strzelców ligi, a następnie Legii Warszawa. To nie jedyna sensacja, bowiem przed przejściem do Legii hiszpański napastnik był już przymierzany do Lecha Poznań. Wtedy nic z tego nie wyszło. A przecież byli gracze Legii Warszawa w dzisiejszych czasach do Lecha Poznań trafiają bardzo rzadko. A już zwłaszcza ci, którzy się raz od Lecha odbili i twierdzili, że to Legia była dla nich zawsze numerem jeden, jak twierdził Carlitos. Carlitos - z Panathinaikosu Ateny do Lecha Poznań? Carlitos ma umowę z Panathinaikosem Ateny, która obowiązuje jeszcze przez rok. Lech Poznań ma jakoby chcieć go pozyskać, co wywołuje w Poznaniu konsternację. Zwłaszcza, że może być to przygotowanie gruntu pod odejście Mikaela Ishaka, na którego są oferty zagraniczne. CZYTAJ TAKŻE: Lech Poznań ma swój plan na rozwiązanie kryzysu. Zawsze działa