- Momencik - mówi woźny stadionu w Baku, gdy kończę fotografować komiksy na ścianach obiektu. - To jeszcze nie koniec. - Nie? - Nie, bo jeszcze jest kącik pamięci Tofika Bachramowa. Proszę go też sfotografować - wskazuje na ścianę, gdzie znajdują się portret dawnego sędziego i pamiątki po nim, łącznie z gwizdkiem. To nie jest gwizdek z finału mundialu 1966 roku, gdyż wówczas to nie on gwizdał mecz Niemców z Anglikami. Robił to szwajcarski arbiter Gottfried Dienst, a Tofik Bachramowa był wówczas na linii. Szwajcar jednak z nim się konsultował w sprawie gola na 3-2 dla Anglii, co do którego nie był pewien, czy piłka przekroczyła linię bramkową. Pewien był jednak sędzia z Azerbejdżanu, reprezentujący wówczas Związek Radziecki. I to jego kiwnięcie siwą głową stało się symbolem może największej kontrowersji w dziejach piłki nożnej. - Tofik był absolutnie przekonany, że piłka przekroczyła linię - opowiadał Gottfried Dienst. Azer był tak przekonany, że ta pewność mu się udzieliła. Lech Poznań zagra w mauzoleum Tofika Bachramowa Dzisiaj w Baku ludzie są równie mocno przekonani, że Tofik Bachramow to najwybitniejszy sędzia i jedna z największych postaci w dziejach piłki. Ma stadion swojego imienia, na którym we wtorek o godz. 18 Lech Poznań zagra z Karabachem Agdam. Ma tu pomnik i ma kąciki pamięci. CZYTAJ TAKŻE: Rywal Lecha Poznań właśnie po to powstał. Jego nazwę mamy powtarzać Woźny stadionowy i obsługa stadionu im. Tofika Bachramowa pokazują, że kult jednostki nie kończy się tu na jednej ścianie. Cała sala konferencyjna jest w Tofiku. Tofik rozpoczynający mecz na Łużnikach, Tofik rozstrzygający sporną sytuację, Tofik z graczami Dynama Kijów, Spartaka Moskwa, Tofik na trybunie Wembley z królową brytyjską. Wszędzie on. Tofik Bachramow - wielka kontrowersja mundialu 1966 Niemcy nie byliby zadowoleni. Oni posługują się badaniami przeprowadzonymi przez angielski zresztą uniwersytet w Oksfodzie, z których wynika, że piłka jednak nie przekroczyła linii, a przynajmniej nie można tego stwierdzić z taką pewnością, jak zrobił to Bachramow. A skoro tak, to nie wolno mu było zasugerować uznania gola Szwajcarowi Dienstowi. Niemcy uważają, że nie bez związku może być fakt, że to właśnie ich zespół w 1966 roku zatrzymał w drodze po mistrzostwo świata kapitalną wówczas drużynę radziecką z Lwem Jaszynem, Wiktorem Serebrianikowem, Murtazem Churciławą, Walereijem Porkujanem i innymi, ogrywając ją w półfinale. Wtedy w zespole ZSRR byli Ukraińcy, Gruzini, Ormianie. Azerów - niewielu. Reprezentujący wówczas Nefczi Baku znakomity napastnik Anatolij Baniszewski pochodził z rodziny ukraińskiej osiadłej w Azerbejdżanie, a gracze z Azerbejdżanu przez całą historię radzieckiego futbolu liczyli się nader słabo. Tofik Bachramow to pewien symbol. - Skoro tak zdecydował, to decyzja była dobra - mówią Azerowie, a Tofik Bachramow nigdy nie zwątpił w słuszność swego wskazania w finale 1966 roku. Jak również nigdy nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, że sędzią międzynarodowym został za dwa słoiki najlepszego kaspijskiego kawioru. Jego dwie biografie do dzisiaj są bestsellerami w Azerbejdżanie, a kącik pamięci na stadionie to obowiązkowy punkt zwiedzania. Karabach Agdam - Lech Poznań. Kiedy mecz? Gdzie transmisja? Lech Poznań zmierzy się z Karabachem Agdam w Baku we wtorek o godz. 18 na stadionie im. Tofika Bachramowa. Transmisja meczu Karabach - Lech w TVP Sport. W pierwszym meczu w Poznaniu Lech wygrał 1-0. W meczu tym nie będzie VAR, który ma pomoc sędziom przy podejmowaniu prawidłowych decyzji. GRA NAWROTA o Lechu Poznań. Dasz sobie radę z tym quizem?