Po ponad dwóch latach pracy Mariusz Rumak przestał być trenerem Lecha Poznań. Głównym powodem zwolnienia szkoleniowca było odpadnięcie "Kolejorza" w eliminacjach do Ligi Europejskiej z amatorskim zespołem Stjarnan z Islandii. - Trener Rumak nie spełnił oczekiwań pokładanych w nim przez zarząd klubu, kibiców i sponsorów - komentuje Bosacki. - Nie potrafił wydobyć z zawodników ich potencjału i, co gorsza, odejść z klasą, bo zamiast czekać na decyzję zarządu sam powinien złożyć dymisję - uważa były kapitan Lecha. Miejsce Rumaka na ławce trenerskiej wicemistrzów Polski zajął Krzysztof Chrobak. Władze klubu traktują to jednak jako rozwiązanie tymczasowe. Według medialnych pogłosek, szkoleniowcem Lecha ma być Maciej Skorża. Bosacki nie chce tego komentować. - Dziś nie rozmawiajmy o Skorży, bo z tego, co pamiętam, to trener Skorża obejmuje Lecha już cztery lata - powiedział były obrońca poznańskiego zespołu.