Tetteh trafił do Lecha z greckiej ekstraklasy latem ubiegłego roku. Początek miał ciężki, krytykowano go za nonszalancję i dość brutalną grę. Z czasem jednak Ghańczyk zaczął spisywać się lepiej - w Lechu wystąpił już w sumie w 56 oficjalnych meczach. Dziś, gdy trener Nenad Bjelica stosuje wariant gry z jednym typowym defensywnym pomocnikiem, walczy o miejsce w składzie z Łukaszem Trałką. Gdy Tetteh był zdrowy, tę rywalizację wygrywał. Ostatnio częściej od początku grał Trałka, ale zmiana ról jest raczej tylko kwestią czasu. Wpływ Tetteha na funkcjonowanie drużyny zauważyli także szefowie klubu z Poznania, bo zaproponowali piłkarzowi przedłużenie umowy, która miała obowiązywać do lata 2018 roku. Nowy kontrakt będzie ważny do czerwca 2020 roku. - Jesteśmy bardzo zadowoleni, a wiemy, że Tetteh jest ostatnio najlepszym defensywnym pomocnikiem w naszej lidze - przyznaje wiceprezes Lecha Piotr Rutkowski. - Również jestem bardzo szczęśliwy i mam nadzieję, że dalej będę pomagał drużynie jak do tej pory - dodaje 26-letni Ghańczyk. W niedzielę piłkarzy Lecha czeka ciężki wyjazdowy pojedynek z wiceliderem Lotto Ekstraklasy - Jagiellonią Białystok. Andrzej Grupa Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy Ranking Ekstraklasy - kliknij!