"W drodze na mecz 18. kolejki PKO BP Ekstraklasy nasza drużyna uczestniczyła w kolizji drogowej. Na szczęście nikomu z uczestników zdarzenia nic się nie stało. Zespół przesiadł się już do nowo podstawionego autokaru i kontynuuje swoją podróż do Wrocławia" - poinformowała na platformie X rzeczniczka prasowa kieleckiego klubu, Daria Wollenberg. Do wypadku doszło na DK 12 w miejscowości Przygłów przed Piotrkowem Trybunalskim. Według nieoficjalnych informacji kierowca autokaru najechał na tył samochodu osobowego, następnie zboczył na przeciwległy pas ruchu i tam zderzył się czołowo z inną osobówką. Ta wpadła do rowu. Ekstraklasa rozwiała wątpliwości. Tym spotkaniem zakończymy rok na polskich boiskach Na miejscu jako pierwsi zjawili się członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej. Z ich relacji wynika, że sytuację ocenili jako "groźnie wyglądające zdarzenie". Przybyli wkrótce funkcjonariusze policji zabezpieczyli teren i przystąpili do ustalenia przyczyn incydentu. Korona już w ćwierćfinale PP. Teraz ucieka znad strefy spadkowej Droga została całkowicie zablokowana. Formalności związane ze wznowieniem ruchu oraz oczekiwanie na nowy autokar spowodowały trzygodzinne opóźnienie w podróży. Mecz Śląsk Wrocław - Korona Kielce rozpocznie się w sobotę o godz. 20.00. Gospodarze otwierają obecnie tabelę PKO Ekstraklasy. Goście uciekają znad strefy spadkowej, od miejsca oznaczającego degradację dzieli ich tylko punkt. Puchar Polski nie dla Legii. Powód porażki? Kosta Runjaic zaskoczył Do stolicy Dolnego Śląska kielczanie wyjechali w godzinach popołudniowych w doskonałych nastrojach. W minioną środę wywalczyli awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Za burtę wyrzucili Legię Warszawa, zwyciężając 2-1 po golu zdobytym w samej końcówce dogrywki.