Podczas czwartkowej konferencji prasowej Szamotulski otrzymał koszulkę z numerem 13. Jego pozyskanie do kieleckiego zespołu dokonane zostało w ekspresowym tempie i wynika z trudnej sytuacji klubu - Krzysztof Pilarz jest kontuzjowany i nie będzie grał do końca sezonu, a Paweł Mech odczuwa uraz kręgosłupa. - Będę rezerwowym bramkarzem dla Zbyszka Małkowskiego. Mam jednak ambicje pokazania się, że coś jeszcze potrafię, chciałbym dać coś od siebie kolegom z drużyny. Stać mnie na to, o ile otrzymam szansę wejścia do bramki - powiedział Szamotulski. 35-letni bramkarz od czerwca ubiegłego roku nie występował na boiskach, trenował jednak ze Zniczem w Pruszkowie. Twierdzi, że fizycznie jest w dobrej dyspozycji. - Wiek nie przekreśla możliwości tego piłkarza, nie jest on emerytem futbolowym, jak niektórzy próbują go określić. Potwierdzają to też pierwsze jego treningi u nas. Z takim doświadczeniem i ochotą do gry liczę, że nam pomoże w trudnej sytuacji kadrowej na tej pozycji - podkreślił trener Korony Marcin Sasal. Po kontuzji Pilarza, która wyeliminowała go z gry do końca sezonu, został w Koronie rezerwowy Paweł Mech. Ostatnio odnowił mu się jednak uraz kręgosłupa i na kilka tygodni może być wyłączony z treningów. - Nie mogliśmy ryzykować i grać tylko z jednym bramkarzem. Dlatego w błyskawicznym tempie złożyliśmy ofertę Grzegorzowi, ten przystał na grę w Koronie i uczynimy wszystko, by mógł być w składzie na sobotni, bardzo dla nas ważny mecz ze Śląskiem we Wrocławiu - powiedział prezes kieleckiego klubu Tomasz Chojnowski. Szamotulski w latach 1996-2003 wystąpił w 13 meczach drużyny narodowej. Szamotulski jest wychowankiem Lechii Gdańsk. Potem występował w Hutniku, Polonii i Legii Warszawa, PAOK-u Saloniki, Śląsku Wrocław, Amice Wronki, Admirze Wacker Moedling, Sturmie Graz, Dundee United, Preston North End, FC Aszdod, Hibernianie Edynburg, Jagiellonii Białystok, a ostatnim jego klubem był DAC Dunajska Streda. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Ekstraklasy