Operacja przeprowadzona w klinice w Bieruniu (Śląskie) zakończyła się pomyślnie. "Jeżeli nie będzie żadnych dodatkowych komplikacji, jest szansa, że wystarczy ten jeden zabieg. W tym momencie jest jednak zbyt wcześnie by mówić coś więcej" - zaznaczył Jańczyk. 25-letni napastnik Korony doznał poważnej kontuzji w meczu w ubiegłą niedzielę w Kielcach z Jagiellonią Białystok. W 31. minucie, po faulu bramkarza gości Jakuba Słowika doszło do poważnego złamania kości strzałkowej i uszkodzenia więzadeł stawu skokowego. Zawodnik został zniesiony na noszach z boiska i przewieziony do szpitala. Sędzia pokazał Słowikowi czerwoną kartkę i podyktował karnego, którego wykorzystał Paweł Golański. W meczu zwyciężyła Korona 5-0. Korzym w obecnym sezonie jest najskuteczniejszym zawodnikiem Korony. W dniu kontuzji był szóstym strzelcem Ekstraklasy. Od września zdobył dla kieleckiego klubu dziewięć bramek. Po 28. kolejce Korona z 35 punktami zajmuje ósme miejsce w tabeli.