Zagłębie wyszło na prowadzenie w 7. minucie po koszmarnych błędach Kamila Sylwestrzaka i Zbigniewa Małkowskiego. Obrońca Korony w niegroźnej sytuacji przegrał na skrzydle pojedynek z Davidem Abwo, Małkowski niepotrzebnie wybiegł z bramki i został przelobowany przez zawodnika gości. To był jedyny celny strzał lubinian w pierwszej połowie. Gospodarze byli niewiele lepsi. Strzelali dwukrotnie, ale Silvio Rodić zachował czyste konto. W 53. minucie Zagłębie wyszło z kontrą. Z lewego skrzydła na głowę Arkadiusza Piecha dośrodkował Adrian Błąd, Małkowski zrehabilitował się jednak za nieudaną interwencję z początku meczu i intuicyjnie obronił uderzenie napastnika "Miedziowych". Kilkadziesiąt sekund później padł...wyrównujący gol! Zza pola karnego uderzył Jacek Kiełb, piłka odbiła się od jednego z rywali i przelobowała wysuniętego z bramki Rodicia. W końcówce bliżsi zwycięstwa byli goście, ale Małkowski pewnie obronił strzały Piecha i Abwo. Jose Rojo Martin Pacheta, trener Korony Kielce: - Dzisiaj mój zespół nie był tak dobry jak zwykle. Przeciwnik w pierwszej połowie był od nas lepszy. Nie umieliśmy reagować na niebezpieczne sytuacje. Ciążyła na nas duża odpowiedzialność, bo wiedzieliśmy, że wygrywając ten mecz, możemy poprawić naszą sytuację w tabeli. Piłkarze mieli to w głowach, dlatego w naszej grze nie było łatwości, lekkości. Nie wiedzieliśmy, co robić, ale to też zasługa Zagłębia. Stracona bramka nas skrzywdziła. Po wielkim meczu z Legią, nie potrafiliśmy tak dobrze zagrać u siebe. Trzech zawodników (Golański, Markovic i Janota) będzie w następnym meczu nieobecnych przez kartki. Orest Lenczyk, trener Zagłębia Lubin: - Podsumowanie tego meczu jest proste. Dwie drużyny bardzo chciały wygrać, dlatego skończyło się remisem. Obydwa zespoły może nie są rozczarowane tym rezultatem, ale pewnie wolałyby zagrać gorzej, byle tylko wywalczyć trzy punkty. Spotkanie fajnie nam się ułożyło, bo nie musieliśmy martwić się nawet wtedy, jakbyśmy stracili jedną bramkę. Potem jednak stało się to w sposób trudny do obrony. Chyba niepotrzebnie tak agresywnie wychodziliśmy do zawodnika strzelającego. To często kończy się rykoszetem. Do końca oglądaliśmy walkę. Jestem jednak przekonany, że więcej szans mieli moi podopieczni. Korona zagrała dobry mecz w Warszawie. Ja nie wiedziałem, czy my tak dobrze graliśmy z Górnikiem, czy on tak słabo. Dlatego ta kolejka była dla mnie wielką niewiadomą. Tym bardziej jestem zadowolony z wyniku, ale jeszcze bardziej z gry mojego zespołu. Korona Kielce - Zagłębie Lubin 1-1 (0-1) Bramki: 0-1 David Abwo (7), 1-1 Jacek Kiełb (54.). <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-korona-kielce-zaglebie-lubin-2014-02-23,mid,475580" target="_blank">Raport meczowy</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-2013-2014,cid,3,sort,I" target="_blank">Zobacz wyniki, strzelców bramek, tabelę i terminarz rozgrywek</a>