Kieleccy piłkarze zostali podzieleni na trzy grupy, które do piątku przejdą testy wydolnościowe. - Mamy tak naprawdę dwa tygodnie przygotowań, później to już okres startowy. Już po tych pierwszych testach wiemy, że zawodnicy są niemal w takiej samej kondycji, jak w chwili wyjazdu na urlopy. Nie mieli gdzie tego stracić. Nie będziemy mieć czasu, aby łapać formę w trakcie sezonu, bo mecz o przysłowiowe sześć punktów mamy już w pierwszej kolejce po przerwie - powiedział Smyła. Pomocnik kieleckiej drużyny Jakub Żubrowski nie ukrywał, że piłkarze nie przepadają za okresem przygotowawczym. - Pierwsze dni to dużo biegania, mało grania w piłkę. Praca głównie nad wytrzymałością i siłą, ale trzeba ją po prostu wykonać, żeby mieć tego paliwa w baku dużo. Będzie to nam potrzebne, bo przed nami intensywny terminarz gier - podkreślił. - Takie bieganie mocno daje nam w kość. Ale to wszystko jest konieczne, aby określić na jakim jesteśmy poziomie wydolnościowym. Podczas przerwy mieliśmy podane rozpiski, wykonywaliśmy treningi biegowe. Forma nie jest zła, ale wiemy, że może być jeszcze lepsza - dodał środkowy obrońca Piotr Pierzchała. Do niedzieli zespół będzie trenował na własnych obiektach. Dzień później kielczanie wyjadą na dwutygodniowe zgrupowanie do Turcji. Korona rozegra tam pięć gier kontrolnych: z albańskim KF Tirana (15 stycznia), rumuńskim Sepsi SF Gheorghe (18 stycznia), ukraińskim Olimpikiem Donieck (22 stycznia) i azerskim Sebail FK (25 stycznia). Nie jest jeszcze znany ostatni rywal, z którym podopieczni Mirosława Smyły zmierzą się na obozie w Turcji. Ze zgrupowania kielczanie wrócą 26 stycznia. Przed rozpoczęciem rozgrywek Korona rozegra jeszcze dwa sparingi: 31 stycznia z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza, a dzień później z Radomiakiem Radom. Na pierwszych zajęciach nie pojawił się żaden z nowych piłkarzy. Kielecki klub chce pozyskać środkowego obrońcę i dwóch napastników. Wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów dostali bramkarz Luka Kukić, obrońca Daniel Dziwniel, oraz pomocnicy Wachtang Arweladze i Ivan Jukić. Ten ostatni w środę rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z kielecką drużyną. Piłkarz dołączył do Korony latem 2017 roku. W tym czasie wystąpił w 59 oficjalnych spotkaniach pierwszego zespołu, strzelając siedem bramek. Rozgrywki Ekstraklasy kielczanie wznowią 8 lutego, meczem na własnym boisku z Górnikiem Zabrze. (PAP) Janusz Majewski