<a href="https://nazywo.interia.pl/relacja/korona-kielce-lech-poznan,5573" target="_blank">Kliknij, by zobaczyć zapis relacji na żywo z meczu Korona Kielce - Lech Poznań</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/korona-kielce-lech-poznan,id,5573" target="_blank">Zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne z meczu Korona - Lech</a> Oba zespoły balansują na granicy grupy mistrzowskiej i spadkowej, obu więc bardzo potrzebne są punkty, ale w pierwszej połowie piłkarze nie zrobili wiele, aby się o nie postarać. "Kolejorz" grał asekurancko i w pierwszej części oddał tylko jeden strzał, zresztą niecelny. Korona miała w planie wyprowadzanie kontrataków i dostała na to sporo okazji, ale szwankowało wykonanie. Zdecydowanie najlepszej okazji do zdobycia gola w pierwszej połowie nie wykorzystał Adnan Kovaczević już w 4. minucie. Piłka trafiła do niego, gdy kielczanie rozegrali rzut rożny, jednak bośniacki obrońca spudłował strzelając z linii pola bramkowego. Piłkarzom Korony kilkakrotnie udało się szybko przejść z obrony do ataku i dostarczyć piłkę do grającego na szpicy Felicio Browna Forbesa, ale Kostarykanin tylko raz - w 31. minucie dotarł z piłką na tyle blisko bramki Jasmina Buricia, żeby oddać groźny strzał. Bramkarz Lecha dobrze się ustawił i sparował mocno kopniętą piłkę. Był to jedyny celny strzał w pierwszej połowie. Drugi Korona oddała krótko po zmianie stron - celował Matej Puczko, ale Burić pewnie obronił. Po kilkunastu minutach gry w środkowej strefie, coraz groźniej zaczęli atakować kielczanie. W 61. minucie rozegrali najładniejszą akcję spotkania, po której Puczko miał czystą pozycję strzelecką. "Kolejorza" uratował jednak ofiarną interwencją Nikola Vujadinović. Już po chwili celnie, choć za słabo główkował Iván Márquez. Bliżej zdobycia bramki był w kolejnej akcji, gdy po jego mocnym strzale piłka otarła się jeszcze o Vujadinovicia. Burić jednak i tym razem nie dał się pokonać. Kto bardziej zasłużył na zwycięstwo? Statystyka nie kłamie - kielczanie oddali 13 strzałów, z których cztery były celne, a Lech odpowiedział tylko dwoma, po których piłka nie leciała w światło bramki. Czy potwierdzą się przedmeczowe doniesienia prasowe i trener "Kolejorza" Adam Nawałka straci posadę? Jedno jest pewne - z taką grą Lech może zapomnieć o miejscu w grupie mistrzowskiej. MZ Korona Kielce - Lech Poznań 0-0 Żółta kartka - Korona Kielce: Wato Arweładze. Lech Poznań: Maciej Gajos, Rafał Janicki, Łukasz Trałka. Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom). Widzów: 8 166. Korona Kielce: Matthias Hamrol - Bartosz Rymaniak, Ivan Marquez, Adnan Kovaczević, Michael Gardawski - Oliver Petrak, Jakub Żubrowski - Łukasz Kosakiewicz, Wato Arweładze, Matej Puczko (86. Ivan Jukić) - Felicio Brown Forbes (69. Elia Soriano). Lech Poznań: Jasmin Burić - Robert Gumny, Rafał Janicki, Nikola Vujadinović, Piotr Tomasik - Mihai Radut (68. Kamil Jóźwiak), Pedro Tiba (67. Darko Jevtić), Łukasz Trałka, Maciej Gajos, Maciej Makuszewski (83. Wołodymyr Kostewycz) - Christian Gytkjaer. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy</a> <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/ranking?sId=113&gwId=61636&posId=&sort=0" target="_blank">Ranking Ekstraklasy - sprawdź!</a>