Bramkę dla kieleckiej drużyny w 77. minucie zdobył obrońca Krzysztof Kiercz po precyzyjnym dograniu Tomasz Lisowskiego z rzutu rożnego. Bułgarzy zdołali wyrównać w 90. minucie dzięki bramce 28-letniego pomocnika Kostadina Diakowa. Botew Płowdiw jest beniaminkiem w bułgarskiej ekstraklasie. Zespół może mówić o udanym debiucie, bo po rundzie jesiennej zajmuje piąte miejsce w tabeli. Korona od tygodnia przebywa na Cyprze na drugim zgrupowaniu przed rundą wiosenną. Do kraju zawodnicy wrócą 9 lutego. Do tego czasu rozegrają jeszcze trzy mecze sparingowe z drużynami z Czech i Serbii. W środę, 6 lutego podopieczni Leszka Ojrzyńskiego zmierzą się z mistrzem Czech, Slovanem Liberec. Pracowicie dla kieleckich piłkarzy zapowiada się ostatni dzień zgrupowania. W piątek, 8 lutego Korona rozegra dwa sparingi. Pierwszy z Duklą Praga, zajmującą szóste miejsce w czeskiej ekstraklasie oraz z serbskim zespołem (również z ekstraklasy) Slobodą Uzice. W ostatni piątek w pierwszym sparingowym meczu na Cyprze kielczanie zwyciężyli z rosyjską Mrodowią Sarańsk 1-0. Korona Kielce - Botev Plovdiv 1-1 (0-0) Bramki: Kiercz (77.) - Dyakov (90.). Korona: I połowa: Małkowski - Golański, Stano, Kijanskas, Sylwestrzak - Korzym, Zawistowski, Lenartowski, Sobolewski - Janota, Angielski. II połowa: Małkowski - Kiercz, Malarczyk, Bodzioch, Lisowski - I. Marković (83' Sierpina), Jovanović, Foszmańczyk, Cebula, Jamróz - Żewłakow.