- Graliśmy dobrze, stworzyliśmy wiele sytuacji. Świetnie spisywała się także nasza obrona. Dawno nie było takiego spotkania, abym miał tak mało pracy. To pokazuje, jak koledzy bardzo chcieli dzisiaj wygrać. Nie udało się - Śląsk zadał bolesny cios w końcówce. Sotirović uderzył najlepiej jak mógł. Nie ma nic gorszego dla bramkarza niż to, gdy piłka ląduje w samym okienku bramki - powiedział Cierzniak. - To był chyba najlepszy mecz Korony tej jesieni, nie licząc pierwszego spotkania z Polonią Warszawa. Nie brakowało nam niczego. Niczego oprócz drugiej bramki. Gdybyśmy ją strzelili, pewnie mecz zakończyłby się naszym zwycięstwem. Ale obiecuję kibicom, że jeszcze sporo zwojujemy w tej lidze - stwierdził bramkarz "złocisto-krwistych".