Lubińską drużynę do udziału w towarzyskim meczu zaprosiła AS Roma m.in. ze względu na bardzo dobre wyniki KGHM Zagłębia w rundzie wiosennej T-Mobile Ekstraklasy. Szczegóły porozumienia, kluby doprecyzowały w piątek późnym wieczorem i pewnym jest, że mecz odbędzie się 22 lipca w Chicago. Koszty pobytu i przelotu KGHM Zagłębia do USA pokrywa AS Roma. Dla KGHM Zagłębia rywalizacja z Romą będzie olbrzymią szansą na zaprezentowanie się przed największą społecznością polsko-amerykańską w całych Stanach Zjednoczonych. Ponadto mecz w Chicago to okazja do konfrontacji umiejętności zawodników KGHM Zagłębia z talentem i umiejętnościami jednych z najlepszych piłkarzy na świecie. We włoskim klubie występują tacy gracze jak Francesco Totti, Daniele de Rossi czy Bojan Krkić. - Sparing z tak wymagającym rywalem to dla nas doskonała lekcja futbolu i urozmaicenie trudów okresu przygotowawczego. Choć to tylko mecz towarzyski, nie będzie trzeba motywować chłopaków do jak najlepszej gry. Jestem pewien, że każdy wyjdzie na boisko maksymalnie zmotywowany, przecież zagramy z Romą - przyznał Pavel Hapal, trener KGHM Zagłębia Lubin. Wyjazd do USA na pewno nie zaburzy planów przygotowań do nowego sezonu T-Mobile Ekstraklasy. - O meczu wiedzieliśmy już kilka tygodni temu, wyjazd do USA jest wpisany w nasz plan przygotowań do nowego sezonu piłkarskiego - mówi trener KGHM Zagłębia Lubin. Stadion Wrigley Field to na co dzień miejsce gdzie swoje spotkania rozgrywają bejsboliści Chicago Cubs. Mecz pomiędzy KGHM Zagłębiem i AS Roma, będzie na nim pierwszym piłkarskim od 1984 roku. Blisko dwadzieścia lat temu w Chicago istniał jeszcze zespół piłkarski Stig, który w latach 1981-1984 zdobywał mistrzostwa zawodowej ligi w USA.