<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, terminarz, strzelcy, gole</a>Zagłębie Lubin bardzo dobrze rozpoczęło zmaganie w Ekstraklasie. "Miedziowi" przez pierwsze siedem kolejek nie dali się pokonać w lidze i wygrywali z najmocniejszymi drużynami. Mowa m.in. o meczach z Lechem (2-0) czy Legią (3-2). Forma podopiecznych Piotra Stokowca wraz z upływem miesięcy zaczynała jednak spadać. Pierwsza dłuższa seria meczów bez porażki przytrafiła się drużynie na początku listopada. "Miedziowy" przegrali trzy mecze z rzędu, ale później znowu wrócili na zwycięskie tory. Zagłębie swoją sytuacje fatalnie jednak skomplikowało po zimowym okresie przygotowawczym. Drużyna zanotowała serię aż 10 meczów bez wygranej, na koncie mając zaledwie cztery remisy. To ostatecznie pozbawiło ją gry w grupie mistrzowskiej, co dla klubu bez wątpienia było ogromnym rozczarowaniem. Po dobrym początku sezonu i meczach w kwalifikacjach do Ligi Europy - w Lubinie na pewno oczekiwali lepszego rezultatu. - Zapowiadało się na dobry wynik. W rundzie wiosennej zagrali jednak słabo, chociaż w grupie spadkowej pokazali, że powinni grać w pierwszej ósemce. Szkoda, że we wcześniejszych meczach tego nie było. Zabrakło koncentracji i odpowiedniej mentalności, którą pokazali w grupie spadkowej - mówił Interii Michał Chałbiński. Zamiast transferów, postawili na inwestycje "Miedziowi" coraz słabiej zaczęli sobie radzić po zimowy okresie przygotowawczym. Klub nie wzmocnił się na wiosnę żadnym nowym zawodnikiem. - Moglibyśmy zakontraktować ośmiu nowych piłkarzy, ale wybudowaliśmy osiem boisk. to jest nasza strategia - mówił wtedy w <a href="http://sport.interia.pl/klub-kghm-zaglebie-lubin/news-zaglebie-lubin-stokowiec-moglismy-zakontraktowac-osmiu-pilka,nId,2359724" target="_blank">rozmowie z Interią trener Piotr Stokowiec</a>. Nie jest tajemnicą, że w Zagłębiu chcą stawiać przede wszystkim na swoich wychowanków. W klubie sprawnie działa akademia, ale na niektórych pozycjach w ekipie "Miedziowych" widać było spore braki. - Nie można budować zespołu tylko na samych wychowankach. Trzeba też robić przemyślane transfery. Potrzeba kilku naprawdę doświadczonych zawodników, żeby ci młodzi mogli się od nich uczyć i nabierać pewności siebie, doświadczenia. Drużyna powinna być wymieszana między młodymi i doświadczonymi piłkarzami - twierdzi Michał Chałbiński. Z klubu po sezonie najprawdopodobniej odejdzie bramkarz Michał Polaczek, który zanotował w tej edycji Ekstraklasy bardzo dobre występy. Świadczyć może o tym chociażby fakt, że dostał po raz pierwszy w karierze powołanie do reprezentacji Słowacji na mecz el. MŚ 2018. - Jeśli odejdzie Polaczek, to priorytetem będzie zakup bramkarza. Później napastnik i ktoś do pomocy, ale to muszą być naprawdę mocni zawodnicy. Najlepiej jakby to był ktoś od nas, ale nasz rynek jest jaki jest. Ja nie jestem fanem zbyt dużej liczby obcokrajowców. Jak to będzie ktoś z zagranicy, to musi być naprawdę dobry - przyznał Chałbiński. Zagłębie sezon zakończyło na pierwszym miejscu w grupie spadkowej. Patrząc na ich grę w początkowej i końcowej fazie sezonu, wielu twierdziło, że zespół zdecydowanie powinien grać w najlepszej ósemce, z której wyeliminował ich dosłownie jeden gol Jose Kante z Wisły Płock. "Nafciarze" zremisowali z Arką Gdynia 1-1 i Zagłębiu zabrakło punktów do gry z najlepszymi drużynami w lidze. "Miedziowi" w grupie spadkowej przegrali tylko jedno spotkanie - w ostatniej kolejce z Arką Gdynia (1-3). Pewnie nikt drużynie nie miałby tego za złe, ale biorąc pod uwagę, że zwycięstwo dawało gościom utrzymanie, od razu zaczęły pojawiać się teorie spiskowe. Na niekorzyść Zagłębia miał działać też fakt, że kibice obu drużyn są ze sobą zaprzyjaźnieni. - Arka była bardziej zmotywowana. Też miałem kilka takich meczów, w których graliśmy o wszystko, wygraliśmy i były podteksty. Wtedy się jednak kompletnie inaczej gra. Wiadomo, że piłkarze to profesjonaliści, ale głowy na pewno mieli luźniejsze. Może jakby Zagłębie dostało jakąś super premię, to inaczej by podeszło do tego meczu. Ja jednak nie wierzę w to, że zawodnicy odpuścili Arce. Przyczyny szukałbym raczej w zbyt niskiej motywacji - stwierdził Chałbiński. Stokowiec trenerem Zagłębia na lata? Po nierównym sezonie pod znakiem zapytania stanęła także przyszłość trenera Piotra Stokowca w Zagłębiu. Szkoleniowiec do tej pory miał pełne zaufanie właścicieli, ale dla "Miedziowych" gra tylko w grupie spadkowej, była naprawdę dużym rozczarowaniem, tym bardziej, że drużyna mocno zaostrzyła apetyty kibicom wcześniejszymi osiągnięciami. Stokowiec umowę z klubem ma do czerwca 2018 roku. - Powinien zostać. W Polsce zmieniamy trenerów jak rękawiczki. Jak drużyna gra trzy, cztery mecze słabo, to wszyscy chcą zmieniać szkoleniowca. To nie pomaga, bo każdy trener przychodzi i ma swój pomysł. Czasami nie da się zbudować nie wiadomo czego w pół roku, jedynie chyba na jakiejś euforii. Czasami potrzeba do tego kilku lat - twierdzi Chałbiński. Stokowiec w Zagłębiu pracuje od maja 2014 roku. Czy ma zadatki na trenera "Miedziowych" na lata i przełamanie trenerskiej karuzeli w Polsce? - Stokowiec może być trenerem na lata. Osiągnął z klubem trzecie miejsce, grał w pucharach, pokazał, że umie prowadzić drużynę. Każdy ma w życiu lepsze i gorsze momenty, a w Zagłębiu nie było jeszcze tak źle, żeby go zmieniać - stwierdził otwarcie Chałbiński. Przed nowym sezonem Piotr Stokowiec zapowiedział, że w klubie konieczne będą wzmocnienia transferowe. Po przegranym meczu z Arką, trener przyznał, że drużyna potrzebuje odświeżenia. - Wiemy, że potrafimy grać, ale pewne strefy na boisku wymagają korekt - przyznał. Wszystko wskazuje więc na to, że "Miedziowi" w lecie będą mocno udzielać się na rynku transferowym i w drużynie dojdzie do paru poważnych zmian przed nowym sezonem. Adrianna Kmak Oceny zawodników Zagłębia Lubin za sezon 2016/2017 Imię i nazwisko/Ocena kibiców/Ocena Interii Martin Polaczek - 3,5 4 Jarosław Jach - 3,3 4 Jakub Tosik - 3,3 3,5 Lubomir Guldan - 3,3 4 Aleksandar Todorovski - 3,1 3 Dorde Czotra - 3 3 Daniel Dziwniel - 3,5 3,5 Sebastian Madera - 3,1 3 Łukasz Janoszka - 3,3 4 Łukasz Piątek - 3,3 4 Jarosław Kubicki - 3,1 3,5 Krzysztof Janus - 3,6 4 Filip Starzyński - 3,6 4 Filip Jagiełło - 3,1 3 Adrian Rakowski - 2,7 2,5 Jan Vlasko - 3,1 3 Arkadiusz Woźniak - 3,2 4,5 Martin Neszpor - 3 4 Adam Buksa - 3,3 4