Zagłębie Lubin jest o krok od pierwszego letniego transferu! Według informacji Interii nowym piłkarzem zespołu prowadzonego przez trenera Piotra Stokowca ma zostać wkrótce Marko Poletanović. Pomocnik Wisły Kraków był bliski gry w Lechii Gdańsk, ale Zagłębie w ostatniej chwili wygrało licytację. Serb przechodzi obecnie testy medyczne w Lubinie. Jeśli zakończoną się one pozytywnie, jeszcze dziś podpisze kontrakt. Poletanović o krok od Zagłębia Jeszcze dwa dni temu wydawało się, że Poletanović zagra... nad morzem. Pomocnik Wisły doszedł do porozumienia z Lechią - i jak informował Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl - był o krok od zmiany klubu. W ostatniej chwili do akcji wkroczyło jednak Zagłębie. Według naszych ustaleń, "Miedziowi" dogadali się już z 28-letnim piłkarzem, jako argument wykorzystując między innymi regularne płatności, które w Gdańsku nie są codziennością. Jak potwierdziliśmy w dwóch źródłach związanych z Zagłębiem, Poletanovicia od transferu dzielą już tylko badania medyczne. Te piłkarz przechodzi w środę (od rana jest w Lubinie). Jeśli klubowi lekarze dadzą zielone światło, zespół trenera Piotra Stokowca podpisze z Serbem umowę. Nieoficjalnie słyszymy, że ta ma opiewać na dwa lub trzy lata. Kolejne transfery Zagłębia? Poletanović ma zostać pierwszym piłkarzem, który wzmocni klub z Dolnego Śląska. Na celowniku lubinian są jednak już kolejni zawodnicy. Według naszych informacji działacze Zagłębia prowadzą negocjacje z Jarosławem Jachem, obrońcą Crystal Palace, który od 1 lipca będzie wolnym zawodnikiem, Alanem Czerwińskim z Lecha Poznań czy Jasonem Lokilo z Górnika Łęczna. W przypadku tego ostatniego problemem są wysokie oczekiwania spadkowicza z Ekstraklasy i transfer zależy od tego, czy Górnik je nieco obniży. Na transferowe szczęście nie może natomiast narzekać Lechia. Zespół z północy kraju mieli wzmocnić Poletanović oraz Jesús Imaz, ale pierwszy postawił na Zagłębie, a drugi zdecydował się przedłużyć umowę z Jagiellonią Białystok. Teraz na celowniku klubu znalazł się Roberto Alves z FC Winterthur, o czym we wtorek poinformował Piotr Koźmiński z serwisu Sportowefakty.wp.pl. Sebastian Staszewski, Interia