Gdyby udało się awansować, Zagłębie miałoby czym gospodarować. "Zależało nam na wzmocnieniu drużyny. Kadrę mamy jednak na tyle silną, że potrzebowalibyśmy jedynie piłkarzy naprawdę klasowych. W przypadku gry w Lidze Mistrzów moglibyśmy sobie na nich pozwolić. Teraz na gwiazdy nas nie stać" - powiedział Pietryszyn. Kibice "Miedziowych" mogą jednak być spokojni. Klub nie planuje wyprzedaży piłkarzy. Rewolucji nie będzie, także w sztabie szkoleniowym. "Trener ma stabilną pozycję, ale...Lubin jest już głodny zwycięstw" - zakończył prezes mistrzów Polski.