Zobacz zapis relacji NA ŻYWO z meczu Zagłębie Lubin - Widzew Łódź Widzewiacy po trzech wygranych z rzędu (wszystkie u siebie) przyjechali do Lubina podtrzymać dobrą passę. Zagłębie, które startowało do sezonu z trzema ujemnymi punktami, koniecznie potrzebowało zwycięstwa. W pierwszych minutach meczu Zagłębie próbowało atakować przede wszystkim lewą stroną za sprawą aktywnego Costy Nhamoinesu. Z dośrodkowań tego ostatniego nic jednak nie wynikało. W 13. minucie gospodarze powinni prowadzić, ale piłka po strzale głową Eltona Liry uderzyła w słupek. Maciej Mielcarz byłby bezradny, gdyby pomocnik Zagłębia przymierzył dokładniej. W 21. minucie budzący się po niemrawym początku Widzew objął prowadzenie. Nowy piłkarz gości Białorusin Aleksander Lebedev przejął piłkę po błędzie Pawła Widanowa, zagrał do Alexa Bruno, a ten ostatni przelobował Michała Gliwę. Bramkarz Zagłębia dotknął piłkę, ale nie był w stanie obronić strzału widzewiaka. Od tego momentu Widzew bronił się dość mądrze i czasem próbował swoich sił w ofensywie. Gospodarze do przerwy nie byli już w stanie poważnie zagrozić bramce Mielcarza. W 52. minucie mogło być 2-0 dla gości. Wprowadzony po przerwie Mariusz Rybicki uprzedził Widanowa i Gliwa mógł mówić o dużym szczęściu, gdyż piłka przeleciała minimalnie obok bramki Zagłębia. W 67. minucie gospodarze mogli wyrównać. Po rzucie rożnym znakomicie główkował Costa Nhamoinesu, ale Mielcarz pokazał duże umiejętności i obronił ten strzał. Kilka minut później Thomas Phibel powinien dać Widzewowi drugą bramkę, ale w sytuacji sam na sam z Gliwą fatalnie przestrzelił. W końcówce Zagłębie walczyło o wyrównanie, ale tak bez przekonania. Widzew pokazał się w tym meczu z dobrej strony i zasłużenie wygrał. Po meczu powiedzieli: Trener Widzewa Łódź Radosław Mroczkowski: "Dla nas ten mecz był bardzo trudny. Miała to być weryfikacja tego, czy na wyjeździe sobie poradzimy. Myślę, że zespół stanął na wysokości zadania i zagrał dobre spotkanie. Momentami za bardzo dawaliśmy się zepchnąć do obrony i robiło się groźnie. Zmiany miały spowodować wyrównanie sił i tak też się stało. Cieszę się, że mamy trzy punkty i że młodzi zawodnicy wnieśli coś do zespołu". Trener KGHM Zagłębia Lubin Pavel Hapal: "Mecz przegraliśmy po błędzie w pierwszej połowie spotkania. Było widać, że naszym obrońcom brakowało pewności. Gdyby na początku piłka zamiast trafić w słupek wpadła do bramki, to inaczej by to wyglądało. W drugiej części meczu graliśmy jednak do przodu i stworzyliśmy sobie sytuacje. Widzew jednak dobrze się bronił, a my byliśmy nieskuteczni. Bez bramek nie da się wygrać". Zagłębie Lubin - Widzew Łódź 0-1 (0-1) Bramka: Alex Bruno (21.) Żółte kartki: Costa Nhamoinesu, Elton Lira, Bartosz Rymaniak - Łukasz Broź Sędzia: Sebastian Jarzębak. Widzów: 7 tys. Zagłębie: Michał Gliwa - Bartosz Rymaniak, Paweł Widanow, Sergio Reina, Costa Nhamoinesu - David Abwo (58. Michal Papadopulos), Szymon Pawłowski, Jiri Bilek (81. Maciej Małkowski), Robert Jeż, Elton Lira (72. Łukasz Hanzel) - Arkadiusz Woźniak Widzew: Maciej Mielcarz - Łukasz Broź, Hachem Abbes, Thomas Phibel, Jakub Bartkowski - Alex Bruno (69. Sebastian Radzio), Radosław Bartoszewicz, Sebastian Dudek (78. Mariusz Stępiński), Princewill Okachi, Marcin Kaczmarek - Aleksander Lebedev (46. Mariusz Rybicki) Ekstraklasa: Terminarz, wyniki, składy, strzelcy, tabela. NA ŻYWO!