Zapraszamy na relację na żywo z meczu Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok! Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych W poprzedniej kolejce Ekstraklasy Jagiellonia pokonała w Białymstoku Legię 1-0. Bramkę, pięknym strzałem z dystansu, zdobył kilka minut przed końcem gry Litwin Fiodor Czernych. Nawiązując do tego meczu szkoleniowiec białostoczan podkreślił bardzo dobrą grę w defensywie swoich piłkarzy, ale zaznaczył, że muszą oni stworzyć w Krakowie więcej sytuacji, niż w spotkaniu z mistrzem Polski. "Tak jak w poprzednich meczach bardzo dużo dobrych sytuacji zmarnowaliśmy, tak w niedzielę wykazaliśmy się bardzo dużą skutecznością, bo tak naprawdę nie stworzyliśmy sobie żadnej stuprocentowej okazji, a i tak potrafiliśmy strzelić bramkę. Niemniej jednak, w Krakowie musimy zagrać dużo lepiej w ofensywie" - podkreślił trener Mamrot cytowany przez klubową stronę internetową. Szkoleniowiec zwrócił uwagę na siłę ofensywną Wisły, wymienił przede wszystkim hiszpańskiego napastnika Carlitosa, ale również Patryka Małeckiego i Pawła Brożka. "Najważniejsze jest jednak to, jak my zagramy, i na tym należy się skupić" - zaznaczył. W tym tygodniu Jagiellonia pozyskała kolejnego bramkarza, umowę do końca sezonu podpisał doświadczony Mariusz Pawełek, w przeszłości gracz właśnie m.in. Wisły Kraków. Kontuzjowani są bowiem dwaj podstawowi dotąd golkiperzy zespołu: Słowak Marian Kelemen leczy kontuzję już od kilku tygodni, a zastępujący go Damian Węglarz urazu nabawił się jeszcze w meczu z Lechią w Gdańsku i co prawda zdołał zagrać z Legią, ale dalsza gra grozi dużo poważniejszą kontuzją. "Wszystko wskazuje też, że i na ten mecz Marian Kelemen jeszcze nie zdąży, do tego dochodzi dość poważna kontuzja Damiana Węglarza, dlatego wielce prawdopodobne jest, że Mariusz wystąpi przeciwko swojemu byłemu klubowi. Liczę na jego duże doświadczenie" - dodał Mamrot. "Powolutku dociera do mnie to, że zadebiutuję już w sobotę i to na stadionie Wisły. Na razie wszystko dzieje się bardzo szybko i chyba dopiero w Krakowie, na dzień przed meczem, przyjdzie taka prawdziwa koncentracja na zadaniu, które będę miał przed sobą" - powiedział 36-letni bramkarz. Zaznaczył, że choć ma do Wisły (zdobył z nią m.in. trzykrotnie mistrzostwo kraju) ogromny sentyment, ale w meczu "sentymentów już nie będzie". "Dam z siebie sto procent" - zapewnił białostockich kibiców Pawełek.Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy