Drużyna wicelidera Jagiellonii Białystok była rewelacją jesiennej rundy Ekstraklasy. To zaskakująca przemiana ekipy trenera Adriana Siemieńca, która w poprzednich rozgrywkach prawie do końca sezonu drżała o ligowy byt. Sukces nie przyszedł ot tak, bez pracy wielu osób by go nie było. Na pewno prezes Wojciech Pertkiewicz włożył wiele trudu w uporządkowanie finansów "Jagi", a dyrektor sportowy Łukasz Masłowski zadbał o wartościowe wzmocnienia kadry. Właściwie wszystkie letnie transfery okazały się strzałami w "10": Hiszpan Adrian Dieguez zapewnił spokój w obronie, Jarosław Kubicki jest motorem napędowym drugiej linii, Jose Naranjo i Dominik Marczuk robią wiatr na skrzydle, Afimico Pululu jest w ataku czołgiem, który rozbija linie obronne rywali, a Kristoffer Hansen pokazuje, że w Widzewie Łódź mogą gorzko żałować, że go puścili wolno. Nie samymi transferami stoi jednak Jagiellonia, nie byłoby fotela wicelidera bez zawodników, którzy już wcześniej byli na Podlasiu - pewnego Zlatana Alomerovicia w bramce, kapitana Tarasa Romanczuka w środku pola czy skutecznego w ataku Jesusa Imaza. Bartłomiej Wdowik trafi z Jagiellonii Białystok do Galatarsay Stambuł? Można się spierać który z zawodników błyszczał najjaśniej w jesiennej "Jadze". Czysto statystycznie największą furorę zrobił lewy obrońca Bartłomiej Wdowik, który tuż za półmetkie\ rozgrywek ma na koncie już dziewięć bramek i jest wiceliderem tabeli strzelców, więcej trafień ma tylko kapitan Śląska Wrocław, Erik Exposito. Żaden defensor w historii Ekstraklasy nie zdobył w sezonie więcej bramek, zawodnik już pobił rekord a do końca rozgrywek może go jeszcze bardziej wyśrubować. Źli chłopcy nigdy nie byli gorsi Dodatkowo lewonożny piłkarz zaliczył jesienią dwie asysty. Czy w tej sytuacji może dziwić zainteresowanie ze strony tureckiego Galatarsay Stambuł o którym informują "Fanatik" oraz yenisafak.com? Polak miałby zastąpić w Turcji Angelino. Hiszpański obrońca występuje nad Bosforem na zasadzie wypożyczenia z Red Bull Lipsk i Turcy już myślą o godnym zastępstwie. Za Wdowika, który ma już za sobą debiut w reprezentacji Polski trzeba słono zapłacić - jego kontrakt z Jagiellonią obowiązuje do 30 czerwca 2025 r. Poza defensorem z Białegostoku na radarze Galaty znalazł się również Bradley Locko z francuskiego klubu Brest. Galatarsay Stambuł jest współliderem tureckiej Super Lig, mając na koncie tyle samo punktów co derbowy rywal - Fenerbahce. Piłkarze trenera Okana Buruka zaliczyli na jesień udane występy w Lidze Mistrzów, zajmując trzecie miejsce w grupie wyprzedzając Manchester Utd - to oznacza, że Galatasay na wiosnę wystąpi w fazie pucharowej Ligi Europy. MS