Frankowski jest wychowankiem Lechii Gdańsk, w której rozegrał 41 meczów w T-Mobile Ekstraklasie i strzelił dwa gole. Zawodnik występuje na pozycji skrzydłowego, w kwietniu skończył 19 lat. To trzeci piłkarz, który podczas letniego okienka transferowego zamienił Lechię na Jagiellonię. Wcześniej w tym samym kierunku podążyli: Patryk Tuszyński oraz Sebastian Madera. - Oglądałem pierwsze dwa mecze Jagiellonii. Moi koledzy z Lechii zagrali bardzo dobrze. Przychodząc tutaj słyszałem, że w Jadze brakuje skrzydłowych. W meczach z Lechią i Zawiszą sporo goli padło właśnie po akcjach skrzydłami. Nie będę miał łatwo, ale nie poddaję się - zapowiedział piłkarz. W rozmowie z oficjalną stroną Jagiellonii zawodnik wypowiedział się też na temat jednego z najlepszych polskich napastników ostatnich lat - Tomasza Frankowskiego. - Wiem, że Tomasz Frankowski jest w Jagiellonii oraz w Białymstoku ikoną, idolem wielu kibiców. Trudno będzie zastąpić takiego zawodnika, który wpisał się złotymi zgłoskami w historię futbolu. Wierzę jednak, że osiągnę tyle, co on - powiedział w rozmowie z oficjalną stroną klubu nowy nabytek Jagiellonii. Młody zawodnik będzie występował z numerem 21 na plecach.