W niedzielę Jagiellonia przegrała w Chorzowie z Ruchem 0-1 i obecnie znajduje się poza górną połówką tabeli ekstraklasy. Trener Stokowiec mówił w czwartek dziennikarzom, że w tej sytuacji spotkanie z Podbeskidziem u siebie jest dla jego zespołu bardzo ważne. - To mecz bardzo istotny dla układu tabeli po tej nie najlepszej dla nas inauguracji. Chcemy się zrehabilitować za mecz z Ruchem - dodał. Do gry są już gotowi kontuzjowani ostatnio Martin Baran, Nika Dżałamidze i Giorgi Popchadze. Nie wiadomo za to, czy zdąży wyleczyć się Dawid Plizga, który ma kontuzję po meczu z Ruchem. - Wiemy, czego spodziewać się po Podbeskidziu, ale myślę, że to sprawa drugorzędna, bo wszystko zależy od naszej dyspozycji - dodał trener białostoczan. Obrońca Jagiellonii Filip Modelski spodziewa się w piątek "meczu walki", uważa że goście raczej nastawią się na grę z kontry. - Ale jesteśmy na to przygotowani, wiemy że oczekiwania wobec drużyny są spore - przyznał. Kibice Jagiellonii będą mieli emocje piłkarskie nie tylko w wykonaniu swojej drużyny. Jak bowiem poinformowano na czwartkowej konferencji prasowej, 5 marca w Białymstoku w meczu towarzyskim z Litwą zmierzy się reprezentacja Polski U-21. Duża grupa młodzieży, zwłaszcza z klas sportowych i szkółek piłkarskich, będzie mogła mecz obejrzeć za darmo, bo przygotowano dla nich w sumie 1,3 tys. bezpłatnych wejściówek. Tysiąc kolejnych biletów po złotówce będą mogły kupić osoby posiadające karty kibica białostockiego klubu. Ceny pozostałych biletów to 10 (normalne) i 5 zł (ulgowe).Zobacz terminarz T-Mobile Ekstraklasy