- Od samego początku staraliśmy się wysoko zaatakować krakowian, ale niestety nie udało się i straciliśmy bramkę, a przy okazji jednego z zawodników. Później bardzo ciężko było nam cokolwiek zrobić w dziesięciu, chociaż mieliśmy jakieś sytuacje. W końcówce zaryzykowaliśmy i przeszliśmy na grę dwoma napastnikami, zmieniliśmy linię obrony, jednak przegraliśmy - dodał.