Dinamo to trzecia drużyna gruzińskiej ekstraklasy. W poprzednim sezonie dała się poznać szczególnie z solidnej defensywy. Te zasieki piłkarze Jagiellonii próbowali forsować i szło im to bardzo dobrze, ale ze skutecznością było już znacznie gorzej. W 7. minucie Jagiellonia uderzała z rzutu wolnego zza pola karnego, ale piłka trafiła w mur. W pierwszych 10 minutach spotkanie było wyrównane i nic nie zapowiadało huraganowych ataków którejkolwiek ze stron.Jagiellonia wymarzoną sytuację miała w 14. minucie. W polu karnym faulowany był Góralski i sędzia bez namysłu wskazał na 11. metr. Do piłki podszedł Sheridan, ale jego uderzenie na rzut rożny odbił Timofiejew! W 22. minucie Novikovas dośrodkowywał, ale znów bramkarz gospodarzy nie dał się zaskoczyć.Dwie minuty później polski zespół znów miał doskonałą okazję. Piłka niespodziewanie spadła do Romańczuka, który stał pięć metrów przed bramką. Zawodnik Jagiellonii znajdował się jednak w trudnej pozycji i kopnął piłkę bardzo wysoko nad poprzeczką.W 36. minucie piłka w końcu wylądowało w siatce Dinama, ale sędzia słusznie uznał, że uderzający Sheridan był na spalonym. Pięć minut później goście zmarnowali kolejną świetną okazję. Novikovas był sam na sam z bramkarzem, ale kopnął prosto w niego.Na przerwę zawodnicy schodzili przez bezbramkowym wyniku, choć Jagiellonia mogła zdobyć co najmniej trzy bramki!Wynik zmienił się w 50. minucie. Piłkarze Jagiellonii wygrali dwie przebitki w polu karnym, a do piłki na piątym metrze dopadł Sheridan i potężnym strzałem nie dał szans bramkarzowi Dinama! Po stracie bramki gospodarze śmielej zaatakowali, oddali pierwszy celny strzał, ale Kelemen nie dał się zaskoczyć.Zapędy Gruzinów mógł ostudzić Czernych, ale w sytuacji sam na sam z brakarzem kopnął obok słupka. W 65. minucie Czernych znów miał wyborną sytuację, ale po podaniu Sheridana kolejny raz nie trafił w bramkę!10 minut później piłka wylądowała w bramce Jagiellonii, ale sędzia odgwizdał spalonego i była to prawidłowa decyzja. W 82. minucie Sheridan sprytnie uderzył, ale piłka przeszła metr obok bramki.Siedem minut później Jagiellonia mogła niemal przesądzić sprawę awansu, ale Sheridan trafił w słupek! 1-0 to niezła zaliczka przed rewanżem, ale nie daje jeszcze Jagiellonii spokoju. Drugi mecz w czwartek w Białymstoku o godz. 20.30. Dinamo Batumi - Jagiellonia Białystok 0-1 (0-0) Bramka: Sheridan (50.).Raport meczowy - TUTAJ PJ