Kliknij, aby zobaczyć zapis relacji na żywo To się nazywa debiut! I nie chodzi tutaj o Tomasza Hajtę, który po raz pierwszy zasiadł na ławce trenerskiej Jagiellonii. Bohaterem meczu został 22-letni wychowanek kieleckiego klubu - Łukasz Jamróz, zdobywca dwóch goli. Jesienną rundę spędził na wypożyczeniu w trzecioligowym Orle Wierzbica. Zimą wrócił do Korony, wywalczył miejsce w podstawowym składzie i pokazał, że może być wartościowym napastnikiem. Przed meczem uroczyście pożegnano Hernaniego, dla którego był to ostatni występ w Koronie. Brazylijczyk w Kielcach spędził siedem lat, a teraz przenosi się do Pogoni Szczecin. Gospodarze od pierwszego gwizdka narzucili swój styl gry. Atakowali rywala wysokim pressingiem, nie pozwalali Jagiellonii na wymianę podań. Goście dopiero po kilkunastu minutach zdołali przedostać się w pobliże bramki Zbigniewa Małkowskiego. Ten jednak obronił niezbyt mocny strzał głową Grzegorza Rasiaka. Później gola mógł zdobyć Tomasz Frankowski, który po efektownej akcji wpadł w pole karne, lecz jego strzał został zablokowany. Gospodarze prowadzenie objęli w 30. minucie. Paweł Golański dośrodkował z lewej strony, Łukasz Jamróz ograł Lukę Gusica i z bliska skierował piłkę do siatki. Drugi cios Jagiellonia otrzymała w 41. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Alaksandra Vukovica główkował Hernani, Sandomierski odbił piłkę, a Jamróz był tam gdzie powinien być rasowy napastnik i popisał się skuteczną dobitką. W drugiej połowie mecz był już mniej ciekawym widowiskiem. Może gdyby Rasiak wykorzystał okazję do zdobycia kontaktowego gola (główkował z kilku metrów obok słupka), to goście uwierzyliby w odrobienie straty. A tak grali bez wiary i byli wyraźnie słabsi od bojowo nastawionych gospodarzy, którzy odnieśli zasłużone zwycięstwo. Tomasza Hajtę czeka sporo pracy, aby poprawić jakość gry zespołu. Po meczu powiedzieli: Leszek Ojrzyński trener Korony: - Jestem zadowolony z postawy piłkarzy. Zrealizowaliśmy nasze plany. Postawiłem na Łukasza Jamroza i okazało się, że było to słuszne pociągnięcie. Dwie bramki w ligowym debiucie to wspaniałe osiągnięcie. Niech to będzie zachętą dla innych młodych zawodników w klubie, że solidną pracą mogą trafić do zespołu Ekstraklasy. Będę im dawał szanse na takie występy. Tomasz Hajto trener Jagiellonii: - Ciężko coś powiedzieć po przegranym meczu. Zbyt często traciliśmy piłkę, popełnialiśmy błędy, po których padły bramki, szczególnie ta druga. Po przerwie stworzyliśmy kilka sytuacji, których nie wykorzystaliśmy. To boli. Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 2-0 (2-0) Bramki: 1-0 Łukasz Jamróz (30), 2-0 Łukasz Jamróz (41). Korona: Zbigniew Małkowski - Piotr Malarczyk, Pavol Stano, Hernani, Paweł Golański - Aleksandar Vukovic, Vlastimir Jovanovic, Maciej Korzym (90. Mateusz Łuczak), Paweł Sobolewski (81. Daniel Gołębiewski), Jacek Kiełb - Łukasz Jamróz (68. Grzegorz Lech). Jagiellonia: Grzegorz Sandomierski - Tomasz Kupisz (85. Grzegorz Arłukowicz), Thiago Cionek, Luka Gusic, Paweł Nowotka - Maciej Makuszewski, Łukasz Tymiński, Nika Dżalamidze, Marcin Burkhardt (65. Marko Cetkovic) - Grzegorz Rasiak, Tomasz Frankowski (72. Jan Pawłowski). Sędzia: Marcin Borski (Warszawa). Żółta kartka - Korona Kielce: Vlastimir Jovanovic, Paweł Golański. Jagiellonia Białystok: Grzegorz Rasiak, Tomasz Frankowski, Tomasz Kupisz, Łukasz Tymiński, Thiago Cionek. Widzów 4˙607. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę T-Mobile Ekstraklasy Czytaj również: Górnik Zabrze - Legia Warszawa 2-0 Zagłębie Lubin - Wisła Kraków 2-2 Śląsk - Ruch 1-1, czyli falstart lidera Ligowa szarzyzna, czyli Cracovia - Lechia Gdańsk 1-1 Piłkarska Łódź tonie: Widzew - Podbeskidzie 0-1 ŁKS - Polonia Warszawa 0-2 Zimowy sen "Kolejorza" trwa: Lech - GKS Bełchatów 0-1