Jagiellonia Białystok przed ostatnią kolejką PKO BP Ekstraklasy zależy tylko od siebie. Jeżeli uda się jej pokonać u siebie Wartę Poznań, sięgnie po wymarzone, pierwsze w swojej historii mistrzostwo Polski. Sytuacja jest jednak niezwykle napięta, bo tyle samo punktów, co "Duma Podlasia", uzbierał Śląsk Wrocław, więc każda wpadka może mieć katastrofalne skutki. Jeden z polskich księży wykorzystał audiencję u papieża Franciszka, by przekazać mu klubowy szalik. Kto wie, być może to boska interwencja okaże się kluczowa w batalii o tytuł. Jagiellonia przed historyczną szansą na mistrzostwo Jagiellonia Białystok, jak dotąd, swoich najlepszych lat w PKO BP Ekstraklasie doświadczyła w okresie od 2016 do 2018 roku. Wówczas dwukrotnie kończyła rozgrywki na drugim miejscu. Bolesny był zwłaszcza sezon 2016/2017, gdy w ostatecznym rozrachunku zabrakło zaledwie dwóch punktów, by odebrać mistrzostwo Legii Warszawa. Po tym zdarzeniu z pracy w stolicy województwa Podlaskiego zrezygnował obecny selekcjoner reprezentacji Polski - Michał Probierz. Teraz, na kolejkę przed zakończeniem kampanii, "Duma Podlasia" zależy tylko od siebie. Jeżeli w sobotę uda się jej pokonać u siebie Wartę Poznań, sięgnie po wymarzone trofeum po raz pierwszy w historii. Białostoczanie z pewnością jednak nie śpią spokojnie. Drugi Śląsk Wrocław ma tyle samo punktów (60) i tylko czeka na potknięcie lidera. "Jaga" wygrała zaledwie raz w trzech ostatnich meczach, podczas gdy "Wojskowi" zanotowali na tym dystansie komplet zwycięstw. O tym, gdzie powędruje puchar mogą zadecydować detale. Papież Franciszek dopomoże Jagiellonii? Papież Franciszek przygotowuje się do pierwszych Światowych Dni Dzieci, które odbędą się w najbliższy weekend na Stadio Olimpico w Rzymie. Z tej okazji na audiencję do Wiecznego Miasta wybrała się siedmioosobowa delegacja z Białegostoku. Głowa kościoła prosiła o zaangażowanie się lokalnych diecezji, a w stolicy województwa Podlaskiego Dzień Dziecka odbędzie się na tamtejszym stadionie miejskim. Ksiądz Sebastian Kondzior był członkiem wspomnianej delegacji i przekazał papieżowi wyjątkowy prezent. Kto wie, być może "Duma Podlasia" potrzebować będzie boskiej interwencji, by wywalczyć historyczny tytuł. A ewentualne wsparcie od głowy kościoła z pewnością nie zaszkodzi.