Trener Artur Płatek i jego ekipa już jesienią uzbierali tyle punktów, że nikt im nie zabierze ligowego bytu. Jakie zmiany zaszły zimą w Jagiellonii? Przyszedł: Bruno (pomocnik) Odeszli: Rafał Bałecki (Zagłębie Sosnowiec), Dawid Sołdecki (Górnik Łęczna), Everton, Marcin Mańka, Rodnei (szukają klubu), Wahan Geworgjan (Wisła Płock). - Jagiellonia "poodpuszczała" tych zawodników, nie była zdeterminowana, żeby zatrzymać chociażby tego Rodneia, który dobrze grał w obronie, czyli wynika z tego jasno, że w Białymstoku czują się pewni utrzymania - ocenia Kazimierz Węgrzyn. - Tym bardziej, że inne - pozaboiskowe sprawy - zadecydują o tym, kto tę ligę opuści. - W Białymstoku widać brak pieniędzy. To jest chyba główny problem tego klubu - dodaje Węgrzyn. - Oczekiwania były takie, że ktoś tam zainwestuje, zbuduje centrum handlowe, z którego zyski będzie czerpał m.in. klub. Ale na razie z tego "nici".