- Przyjechało do nas sześciu chłopaków, którym chcielibyśmy się przyjrzeć przez najbliższe trzy dni. Taka gra kontrolna z Młodą Ekstraklasą, która mecz ma dopiero w poniedziałek a my w niedzielę, daje szansę tym piłkarzom, którzy mniej występowali, na 45 minut normalnej gry, normalnego meczu. Zawodnicy, którzy są na sprawdzianie, mogą pokazać czy mają tyle umiejętności, aby w takim meczu zrobić różnicę. Jeżeli są rozpatrywani pod kątem gry w pierwszej drużynie to na tle Młodej Jagiellonii muszą się wyróżniać - mówi Tomasz Hajto.Pytanie zatem brzmi, czy się wyróżniali i czy któryś z nich zrobił wrażenie na sztabie szkoleniowym? - Nie będę wystawiał ocen po jednej grze kontrolnej - odpowiada Hajto - Zobaczyliśmy ich dzisiaj, zobaczymy ich i jutro i pojutrze dodatkowo w treningu i wtedy dopiero będziemy mogli powiedzieć coś więcej, wystawić jakąś konstruktywną opinię na ich temat. Ale podkreślam, że muszą to być zawodnicy, którzy będą rywalizować z graczami z pierwszego zespołu a nie siedzieć na ławce, czy ocierać się o szeroki skład bo to nie o to chodzi - kończy trener Jagiellonii.Wiemy, że najprawdopodobniej testy zakończyć będzie musiał Andreja Prokić, który w grze kontrolnej nabawił się urazu. Jagiellonia Białystok - Jagiellonia Białystok (ME) 0-0 Jagiellonia: Skowron (46. Karpieszuk) - Pejović, Ukah (46. Tarnowski), Dźwigała, Ramon - Wlazło, Deja, Prokić (35. Gajos), Nowak - Klichowicz, Smolarek (46. Zahorski)Jagiellonia ME: Baran - Hajto, Malinowski, Waszkiewicz, Straus - Jastrzębski (46. Giełażyn), Łupiński, Mackiewicz, Buzun (46. Kowalewski)- Gajko, DrażbaSędzia: Hubert Siejewicz (Białystok)