Dla Jagiellonii był to trzeci sparing w trakcie letnich przygotowań do wznowienia rozgrywek. W dwóch poprzednich meczach kontrolnych pokonali 3-0 Pogoń Siedlce i 2-1 słowacki MFK Rużomberok. Mecz z pierwszoligowymi Wigrami zakończył główny etap przygotowań białostoczan. Trener Ireneusz Mamrot ostatecznie sprawdzał przydatność młodzieżowców, których na obozie w Kępie było aż dziesięciu. Ci z zawodników, którzy nie znajdą się w szerokiej kadrze Jagiellonii, zostaną wypożyczeni do innych klubów, by mieli szansę gry i nabierania doświadczenia. Z podstawowych graczy nie zagrał m.in. chorwacki stoper Ivan Runje, który dopiero niedawno rozpoczął treningi z pełnym obciążeniem po przebytej kontuzji. Nie było też np. Tarasa Romanczuka, pewniaka w składzie Jagiellonii oraz Grzegorza Sandomierskiego. Po zakończeniu kontraktu przez Słowaka Mariana Kelemena, to on najprawdopodobniej będzie numerem jeden w bramce białostoczan. Sandomierski nie zagrał w żadnym z trzech sparingów Jagiellonii w trakcie obozu przygotowawczego, sztab szkoleniowy sprawdzał w tych meczach - wracających z wypożyczeń - Damiana Węglarza i Huberta Gostomskiego oraz - pozyskanego przed sezonem - Chorwata Krsevana Santiniego. Jeszcze w sobotę białostoczanie wracają do domów, a do wznowienia rozgrywek ekstraklasy mają przygotowywać się już na miejscu. Nowy sezon zainaugurują 19 lipca meczem z Arką w Gdyni. Robert Fiłończuk Ekstraklasa: zobacz terminarz nowego sezonu!