<a href="https://nazywo.interia.pl/relacja/pogon-szczecin-jagiellonia-bialystok,5944" target="_blank">Zapraszamy na relację na żywo z meczu Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok!</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/pogon-szczecin-jagiellonia-bialystok,id,5944" target="_blank">Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych</a> W ocenie Petewa, w meczu z poznaniakami jego zespół pokazał "inną, lepszą twarz". Zwłaszcza w pierwszej połowie piłkarzom Jagiellonii nie można było odmówić zaangażowania, nie brakowało pojedynków i walki o piłkę, padł też gol - pierwszy zdobyty przez białostoczan w drugiej części rozgrywek Ekstraklasy (czyli w czterech meczach). Nie wystarczyło to jednak do zwycięstwa, bo po przerwie to Lech był lepszy; udokumentował to bramką wyrównującą, a gdyby jego piłkarze byli bardziej skuteczni, bez trudu wywieźliby z Białegostoku zwycięstwo. "Było wiele pozytywów w spotkaniu z Lechem. Drużyna pokazała kibicom głód zwycięstwa. To jest dla mnie najważniejsze. Pokazaliśmy naszą inną, lepszą twarz, o której mówiliśmy już od jakiegoś czasu. Wszyscy muszą zrozumieć, że to właśnie jest nasza droga. Do każdego kolejnego spotkania musimy podchodzić z takim nastawieniem, z takim duchem" - powiedział Iwajło Petew, cytowany przez oficjalną stronę internetową Jagiellonii. Przyznał, że w drugiej połowie - zwłaszcza po dwóch sytuacjach Lecha na jej początku (nieuznanej bramce dla gości i odwołanym rzucie karnym) - jego zespół stracił pewność siebie, a gra nie wyglądała już tak dobrze. "Musimy w kolejnych meczach powtarzać to, co graliśmy w pierwszej połowie. Z podejściem do meczu takim, jakie mieliśmy w piątek, uważam, że mamy szansę powalczyć (w Szczecinie) o trzy punkty " - dodał szkoleniowiec. Po 24 kolejkach ekstraklasy białostoczanie zajmują 11. miejsce w tabeli. Po minionej kolejce spadli o dwie pozycje, mają 31 punktów; po zimowej przerwie nie odnieśli jeszcze zwycięstwa, ich bilans to dwie porażki i dwa remisy. Pogoń jest trzecia z dorobkiem 40 punktów. W Jagiellonii nikt nie pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Kontuzjowany jest macedoński bramkarz Dejan Iliev, którego już w meczu z Lechem zastąpił Damian Węglarz. Nie wiadomo, czy gotowy do gry będzie młodzieżowiec Bartosz Bida, który z powodu urazu nie gra od trzech kolejek. Mecz Pogoń - Jagiellonia w Szczecinie, rozpocznie się we wtorek o godz. 20.30. Autor: Robert Fiłończuk <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy</a>