Sandomierski był na wylocie z Białegostoku już latem. Od początku sezonu podstawowym bramkarzem Jagiellonii był bowiem Damian Węglarz. Były reprezentant Polski wskoczył do bramki na ostatnie pięć meczów rundy jesiennej PKO Ekstraklasy. W dwóch zachował czyste konto. W sumie sześć razy wyciągał piłkę z siatki. Sandomierski bronił też w jedynym meczu Jagiellonii w Pucharze Polski. Jego zespół odpadł już w pierwszej rundzie, po przegranej 2-4 z Cracovią. Nowy trener Iwajło Petew prawdopodobnie postawi na Dejana Iliewa, który został wypożyczony z Arsenalu. Sandomierski nie będzie więc mógł liczyć na regularną grę i bardzo możliwe jest jego odejście. MPZobacz wyniki, terminarz i tabelę Ekstraklasy