Gospodarze od początku ruszyli do ataku, co przyniosło im bardzo dobry skutek. Pierwszy raz piłka do siatki wpadła w piątej minucie. Z prawej strony dośrodkował Tomaš Přikryl, a piłkę głową do siatki skierował Taras Romanczuk. Po chwili i interwencji VAR okazało się jednak, że kapitan Jagiellonii był na minimalnym spalonym. Podopieczni Macieja Stolarczyka nie zwalniali tempa. W dziewiątej minucie znowu z prawej strony, tym razem spod linii końcowej, dośrodkował Přikryl, Jesus Imaz uderzył głową, ale Bartosz Mrozek zdołał odbić piłkę, a potem sprzed linii bramkowej, wybił ją Arkadiusz Kasperkiewicz. W 26. minucie Přikryl zszedł z prawej strony do środka i uderzył lewą nogą, jednak bramkarz Stali nie dał się zaskoczyć. Mrozek nie był w stanie nic zrobić w 32. minucie. Strzał Fiodora Černycha odbił jeden z obrońców, piłka trafiła do Imaza, którego pierwsze uderzenie zatrzymało się na słupku, ale dobitka była skuteczna. W 37. minucie gospodarze podwyższyli wynik. Z rzutu wolnego przymierzył Nene, piłka odbiła się od słupka, pierwszy do niej doskoczył Marc Gual i skierował ją do siatki. Jagiellonia - Stal. Festiwal gospodarzy Natomiast w 40. minucie Imaz podał do Guala, który podprowadził sobie piłkę wzdłuż linii pola karnego i uderzył nie do obrony. Do przerwy Jagiellonia oddał aż 13 strzałów na bramkę rywala, gdy Stal zaledwie dwa. W przerwie trener Adam Majewski dokonał dwóch zmian. Na placu gry pojawili się Adam Ratajczyk i Mikołaj Lebedyński. Gra Stali nieco się poprawiła, choć brakowało konkretów. To jednak Jagiellonia była bliżej podwyższenia wyniku. W 62. minucie lewą stroną przedarł się Černych, wyłoży piłkę Gualowi, którego strzał sprzed linii bramkowej wybił Kasperkiewicz, podobniej jak dobitkę Litwina. Jagiellonia - Stal. Jesus Imaz strzelił przewrotką Trzy minuty później gospodarze strzelili czwartego gola. Znowu z prawej strony dośrodkował Přikryl, Černych zgrał piłkę głową, a Imaz przewrotką posłał piłkę do siatki. Prawdziwa poezja. Goście próbowali strzelić honorowego gola, ale nic z tego nie wyszło. To najwyższe zwycięstwo Jagiellonii w tym sezonie, dzięki któremu wydostała się ze strefy spadkowej na dziewiąte miejsce, natomiast Stal w takim stosunku przegrała już w szóstej kolejce z Piastem Gliwice. Jagiellonia Białystok - Stal Mielec 4-0 (3-0). Zobacz składy i statystyki