<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/jagiellonia-bialystok-polonia-bytom,2376">Zobacz relację na żywo z tego meczu</a> Po dwóch tygodniach przerwy w rozgrywkach Jagiellonia zagra na swoim stadionie, gdzie zwykła nie przegrywać. Choć zespół był w tym czasie zdekompletowany i trenował nawet w pięcioosobowym składzie (na mecze reprezentacji wyjechali m.in. Kamil Grosicki i Grzegorz Sandomierski, dwaj litewscy obrońcy Andrius Skerla i Tadas Kijanskas oraz reprezentant Czarnogóry Mladen Kascelan), nie powinno to wpłynąć na formę piłkarzy. Po wyjazdach reprezentacyjnych żaden z piłkarzy nie ma poważniejszych urazów, choć przy ustalaniu składu może mieć znaczenie zmęczenie niektórych graczy wyjazdami. Nie zagra Thiago Cionek, który doznał urazu w meczu z Górnikiem. Zastąpi go najprawdopodobniej Kijanskas. W Polonii gra dwóch byłych zawodników Jagiellonii: Dariusz Jarecki i Jacek Falkowski. Zwłaszcza ten pierwszy dobrze sobie radzi w zespole, gra w pierwszym składzie, strzela bramki. - Wszyscy dopisali nam już trzy punkty ale wiem, że to będzie trudne spotkanie, choć im szybciej strzelimy bramkę, tym będzie prościej - uważa lider białostockiej drużyny. Scharakteryzował Polonię Bytom jako "niewdzięcznego przeciwnika", z którym "gra się do pierwszego strzelonego gola". W ubiegłym sezonie dwa razy padł remis. Dodał, że taktykę na ten mecz zespół pozna na piątkowej odprawie. - Wierzę, że zagramy ofensywnie, z polotem no i wykorzystamy którąś ze stworzonych sytuacji - powiedział Frankowski. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-2010-2011,cid,3">Zobacz terminarz i tabelę polskiej Ekstrasklasy</a>