"Jaga" zanotowała wymarzony początek starcia rewanżowego. Już w 6. minucie Cillian Sheridan pokonał bramkarza gospodarzy. Bramkowa akcja rozpoczęła się od odbioru Tarasa Romanczuka. Podopieczni Ireneusza Mamrota wyprowadzili szybką kontrę. Przemysław Frankowski wyłożył piłkę Sheridanowi, który mocnym strzałem zmusił do kapitulacji Giorgiego Makaridze. Wicemistrzowie Polski zrobili duży krok w kierunku awansu. W tym momencie Portugalczycy musieli strzelić trzy gole, żeby wyeliminować Jagiellonię. W 9. minucie piłkarze Rio Ave mieli doskonałą szansę, żeby doprowadzić do wyrównania. Świetnie spisał się Marian Kelemen, który wygrał pojedynek sam na sam z Gelsonem. Na bramkę Jagiellonii sunął atak za atakiem. W 28. minucie zawodnicy Jose Gomesa dopięli swego. Wenderson Galeno wykorzystał prostopadłe podanie i nie dał szans Kelemenowi.Potem do głosu doszła "Jaga". Bliski szczęścia był Nemanja Mitrović po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mateusza Machaja. Z dystansu Makaridze próbował zaskoczyć Frankowski. Bramkarz Rio Ave interweniował poza polem karnym w 37. minucie uprzedzając Sheridana. Szansę miał także Arvydas Novikovas, który z ostrego kąta trafił w Makaridze.Wydawało się, że wicemistrzowie Polski zejdą na przerwę z bardzo dobrym wynikiem. Tymczasem w doliczonym czasie gry "Jaga" dostała gola do szatni. Wspaniałym strzałem z rzutu wolnego z 25 metrów popisał się Galeno. Utalentowany napastnik po raz drugi w tym spotkaniu znalazł sposób na Kelemena. Wynik 1-2 jeszcze dawał Jagiellonii awans, ale zupełnie niepotrzebnie zrobiło się nerwowo.Najlepszą obroną jest atak - z takim założeniem na drugą połowę wyszli goście. I przyniosło to skutek w 56. minucie, kiedy to Taras Romanczuk zmusił do kapitulacji Makaridze. Ten gol wcale nie podciął skrzydeł graczom Rio Ave. Chwilę później mocniej zadrżały serca kibiców Jagiellonii, bo poprzeczka uratowała przed stratą bramki. Niestety w 63. minucie Kelemen musiał wyciągać piłkę z siatki po raz trzeci. W zamieszaniu przed bramką "Jagi" po rzucie rożnym największym sprytem wykazał się Gelson.Gospodarze ruszyli z impetem. W odstępie kilkudziesięciu sekund stworzyli dwie wyśmienite okazje. Najpierw fantastycznie spisał się Kelemen, który jakimś cudem obronił strzał Gelsona z kilku metrów, a chwilę później spudłował Galeno. "Jaga" przetrwała napór Rio Ave i wyprowadziła cios! Do remisu 3-3 doprowadził Martin Pospiszil, który w 61. minucie pojawił się na boisku zastępując Machaja. Czech znakomicie uderzył zewnętrzną częścią stopy z 16 metrów. Na tym nie koniec popisów białostoczan. W 79. minucie Romanczuk wykorzystał dośrodkowanie Novikovasa z rzutu rożnego i piękną "główką" pod poprzeczkę nie dał szans Makaridze. Wydawało się, że Portugalczycy już się nie podniosą. Tymczasem w 85. minucie Damien Furtado wykorzystał błąd Pospiszila. Na szczęście, na więcej "Jaga" nie pozwoliła i mogła cieszyć się z awansu.W trzeciej rundzie eliminacji rywalem Jagiellonii będzie belgijski Gent. Pierwsze spotkanie odbędzie się w Białymstoku 9 sierpnia. Rewanż tydzień później. Rio Ave - Jagiellonia Białystok 4-4 (2-1) Bramki: 0-1 Cillian Sheridan (6.), 1-1 Wenderson Galeno (28.), 2-1 Wenderson Galeno (45.), 2-2 Taras Romanczuk (56.), 3-2 Gelson (63.), 3-3 Martin Pospiszil (72.), 3-4 Taras Romaczuk (79.), 4-4 Damien Furtado (85.). Rio Ave: Giorgi Makaridze - Nadjack, Nelson Monte, Buatu, Matheus Reis - Gabrielzinho, Tarantini (69. Jambor), Leandrinho (89. Schutte), Galeno (80. Furtado) - Moreira, Gelson.Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Łukasz Burliga, Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Guilherme - Bartosz Kwiecień (75. Karol Świderski), Taras Romanczuk - Przemysław Frankowski, Mateusz Machaj (60. Martin Pospiszil), Arvydas Novikovas (87. Rafał Grzyb) - Cillian Sheridan. Żółte kartki: Galeno - Mateusz Machaj, Przemysław Frankowski, Łukasz Burliga. Sędzia: Marco Di Bello (Włochy). RK Wyniki spotkań 2. rundy eliminacji Ligi Europejskiej